Wyniki spotkania będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl. RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.
Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec - 23.04 godz. 18:00
Sędziowie: Leszczyński B.-Piechota. Delegat: Marek Żabczyński.
Rywalizacja o awans do półfinału PGNiG Superligi w parze Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec okazała się najbardziej zacięta. W pozostałych trzech duetach ćwierćfinałowych do wyłonienia zwycięscy wystarczyły dwa spotkania. W czwartek poznamy zatem ostatni zespół, który rywalizować będzie o medale. Na zwycięzce tej pary czekają już szczypiorniści Vive Tauron Kielce.
[ad=rectangle]
Piłkarze ręczni Pogoni Szczecin nie wykorzystali szansy przypieczętowania awansu w Mielcu. Zawodnicy Stali, którzy znaleźli się pod ścianą, stanęli na wysokości zadania i w znakomitym stylu pokonali szczecinian. Stan rywalizacji został wyrównany. W dalszym ciągu to jednak Pogoń Szczecin jest faworytem tej pary, w czwartek podopieczni Rafała Białego dysponować będą atutem własnej hali, który w fazie play-off do tej pory przynosi korzyść gospodarzom.
W sezonie zasadniczym pojedynki Pogoni ze Stalą także były niezwykle interesujące, wówczas jednak atut własnego boiska nie miał znaczenia. Drużyna prowadzona przez Pawła Nocha rozegrała znakomite spotkanie w Szczecinie i zwyciężyła różnicą aż dziesięciu bramek. Zawodnicy Stali potrafią wygrywać na Pomorzu i zamierzają to także potwierdzić w czwartek.
Rozegrane w Mielcu spotkanie wzbudziło nieco kontrowersji z uwagi na ogromną liczbę kar oraz rzutów karny otrzymanych przez oba zespoły. W czwartek jednak o poziom sędziowania raczej nie należy mieć obaw, bowiem rozjemcami tego pojedynku będzie najlepsza polska para sędziowska Bartosz Leszczyński - Marcin Piechota. W Azoty Arenie zapowiada się zatem prawdziwe święto piłki ręcznej.
Zawodnicy Stali liczą na równie udany występ w Szczecinie jak w niedzielę, kiedy wychodziło im bardzo wiele. - Musimy powtórzyć to, co zrobiliśmy w niedzielę. Na nasz sukces złożył się bardzo dobra, agresywna gra w obronie oraz pomoc ze strony bramkarza. Te elementy pozwoliły na szybkie kontry i sporo łatwych bramek - wyjaśnia Paweł Noch. Gracze Pogoni chcą natomiast poprawić swoją skuteczność, która ma im zapewnić awans do półfinału.
Historia spotkań:
Faza play-off
Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec 29:25 (13:12)
PGE Stal Mielec - Pogoń Szczecin 31:24 (13:11)
Faza zasadnicza
Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec 26:36 (10:15)
PGE Stal Mielec - Pogoń Szczecin 24:30 (12:14)
"Czeczeńcy" mimo kłopotów finansowych, na parkietach PGNiG Superligi radzą sobie bardzo dobrze. Okazję chcą wykorzystać inne kluby, które kuszą mielczan. Kilka tygodni temu Mielec opu- Tak, będę grał od nowego sezonu w Kwidzynie. W Mielcu miałem ważny kontrakt na kolejny sezon, ale rozwiązałem go. Jest w regulaminie, że jeżeli klub zalega więcej niż równowartość dwóch wypłat, to automatycznie można zerwać umowę. Skorzystałem z tego - powiedział Marek Szpera, który w Mielcu spędził 6 lat. - Pewnie, że żal jest odchodzić, takiej atmosfery jaka panowała w tej ekipie mogę nie doświadczyć już nigdy. Superchłopaki, superkumple, gdyby nie klimat, który panował pewnie od grudnia byłoby po sezonie, a może nawet nie byłoby tego sezonu wcale. Niestety czas się rozstać, gdybym widział możliwości, że coś w klubie się poprawi, to pewnie zostałbym. Szpera był łakomym kąskiem dla wielu klubów, gdyż leworęcznych rozgrywających na tym poziomie nie ma zbyt wielu na rynku. - Miałem kilka innych ofert, ale ta z Kwidzyna była najciekawsza. Kusili mnie też za granicę, ale wkrótce z żoną spodziewamy się dziecka, więc odrzuciłem ją - dodał popularny "Pyrek".
Co z resztą ekipy? Coraz głośniej mówi się o transferze Rafała Glińskiego do Górnika Zabrze. On sam jednak tych rewelacji nie potwierdza, choć nie zaprzeczył, że ma propozycje z klubów konkurujących ze Stalą. To byłaby chyba największa strata ekipy Pawła Nocha, gdyż jest to ważny punkt zarówno w ataku, jak i w obronie, a do tego kapitan drużyny. Nie wiadomo, czy w Mielcu uda się zatrzymać Damiana Krzysztofika. Ocierającego się o reprezentację Polski obrotowego już w trakcie obecnego sezonu chciały pozyskać Azoty Puławy. - Na obecną chwilę zostaję w Stali na kolejny sezon. Mieliśmy spotkanie z zarządem klubu, były zapewnienia, że wkrótce sytuacja się poprawi, że trwają rozmowy i wszystko idzie w dobrym kierunku. Do czekania jesteśmy przyzwyczajeni, to czekamy - mówi Krzysztofik. - Wierzę, że będzie wszystko dobrze i większość chłopaków zostanie w drużynie. Popularny "Pacek" zapytany o oferty z innych klubów nie zaprzeczył, że ich nie ma. - Mam parę propozycji, ale nie mogę tego ujawniać. Gdyby w Stali się nie udało, to raczej nie zostanę na lodzie - dodał. Chęć dalszej gry w Stali deklaruje m.in. Michał Chodara. Dobrze mi w Mielcu, a jak się potwierdzi to, co mówią włodarze, to tym bardziej się cieszę, że zostaję - mówi skrzydłowy, który w niedzielę rozegrał swóch dwusetny mecz w ekstraklasie. Jeśli chodzi o działaczy Stali, są oni wstrzemięźliwi w podawaniu informacji na temat kadry na przyszły sezon. - Na razie nic nie możemy powiedzieć, dużo zależy, jak zakończą się rozmowy ze sponsorami - mówi Zygmunt Szklarz, wiceprezes klubu. - Jest szansa, że na kolejny rok pozostanie z nami PGE, niewykluczone też, że pozyskamy jeszcze jednego mocnego sponsora. Początkiem przyszłego tygodnia będzie więcej konkretów. Czytaj całość