Monika Marzec: Nie wygląda to dobrze

W ostatnich latach reprezentacje młodzieżowe, juniorów nie odnoszą sukcesów na arenie międzynarodowej. - Potrzeba jeszcze dużo pracy i czasu - ocenia trener reprezentacji Polski juniorek.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski juniorek w kwietniu wystąpi w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy. W ramach przygotowań do tej niezwykle ważnej rywalizacji młode szczypiornistki wzięły udział w towarzyskim turnieju Silesia Cup. Niestety dla biało-czerwonych sprawdzian ten nie wypadł pomyślnie. Polki musiały uznać wyższość Szwajcarii, Rosji oraz Ruchu Chorzów.
[ad=rectangle]
- Cały czas jesteśmy w trakcie przygotowań, szkoda że nie mogliśmy skorzystać ze wszystkich zawodniczek, nie wszystkie przyjechały na zgrupowanie, nie ma Oli Zimnej naszej podstawowej zawodniczki, nie ma Gosi Jurczyk. Kolejne szczypiornistki doznały kontuzji w trakcie turnieju, wypadła nam jedyna kołowa. Mam nadzieję, że na kwiecień dziewczyny dojdą, że się wzmocnimy. Nie wygląda to na razie dobrze, nie napawa optymizmem, ale nadal wierzę w tę drużynę, że jesteśmy w stanie awansować. Zobaczymy, to jest sport, mam nadzieję, że takich meczów jak podczas Sielsia Cup będzie jak najmniej, musimy wyciągnąć z nich wnioski, potraktować jako lekcję i na pewno zaprocentuje to w przyszłości. Przed tymi zawodniczkami wiele lat grania już nie pod moimi skrzydłami. Ja zrobię wszystko, żeby nauczyły się jak najwięcej. A czy wygramy, czy przegramy czas pokaże, Ja wierzę w to, że awansujemy - powiedziała Monika Marzec w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

W ostatnich latach reprezentacje młodzieżowe, juniorów nie odnoszą sukcesów na arenie międzynarodowej. Dla większość drużyn narodowych celem nieosiągalnym jest nawet awans do finałowego turnieju mistrzostw świata czy Europy. Złoty medal wywalczony przez reprezentację Polski na MME w 2002 roku jest już odległym wspomnieniem. To były czasy złotego pokolenia. W czym tkwi problem polskich młodzieżowych reprezentacji?

- To bardzo trudne pytanie, ciężko odpowiedzieć w kilku słowach. Dysponujemy praktycznie najlepszymi zawodniczkami jakie są w Polsce, jednak wygląda to tak jak wygląda. Tak jak mówię, są też kontuzje. Nie będę narzekać, trzeba zmierzyć się z przeciwnościami. Jak mówię, wierzę w te dziewczyny, drzemie w nich potencjał, ale żeby to wszystko ułożyć, żeby to zafunkcjonowało potrzeba jeszcze dużo pracy i czasu - ocenia trener reprezentacji Polski juniorek.

Która zawodniczka reprezentacji Polski juniorek ma największe szanse, by zrobić wielką karierę, trafić do seniorskiej reprezentacji? - Nie chciałbym wyróżniać tutaj poszczególnych zawodniczek, dla mnie to jest drużyna, to jest monolit. Bez tej ostatniej nie ma tej pierwszej. Na pewno są wybijającej się dziewczyny, dysponujące lepszymi warunkami fizycznymi, lepszym wyszkoleniem. To jest cała szesnastka i jest jednakowo traktowana. Mam nadzieję, że kilka zawodniczek trafi do seniorskiej reprezentacji lub będzie grało na wysokim poziomie w polskiej lidze lub zagranicą. Kilka dziewczyn ma predyspozycje i możliwości do tego, jednak jeszcze dużo pracy przed nimi - kończy Monika Marzec.

Komentarze (0)