Manolo Cadenas: Wyniki uśpiły czujność

Orlen Wisła Płock dość nieoczekiwanie zremisowała na własnym parkiecie ze Stalą Mielec. - Ten mecz to dobra lekcja - mówi trener, Manolo Cadenas.

Nafciarze przystępowali do wtorkowego starcia z pozycji zdecydowanego faworyta. Przed spotkaniem z Czeczeńcami wicemistrzowie Polski mieli na swoim koncie komplet ligowych zwycięstw oraz dwa punkty po pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mielczan Wisła pokonać jednak nie zdołała.
[ad=rectangle]
- Pojedynek ze Stalą nam po prostu nie wyszedł - przyznaje na łamach oficjalnej strony internetowej Nafciarzy Cadenas. - Zabrakło kontrataków, precyzji i skuteczności rzutowej, która już zawodziła w meczu z Besiktasem - dodaje niepocieszony.

Hiszpan widzi też inne przyczyny niepowodzenia. - Być może było to spowodowane jakimś rozluźnieniem ostatnimi dobrymi wynikami, które mogły uśpić czujność moich zawodników. Niektórzy gracze być może poczuli się zbyt pewnie i za bardzo uwierzyli w swoje umiejętności - kończy.

Źródło: sprwislaplock.pl

Komentarze (16)
avatar
Maxi-102
1.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Co nas nie zabije to nas wzmocni....uważam że ten remis wyjdzie drużynie Wisły na kożyść...nieraz trzeba spaść żeby iść dalej... 
avatar
Maxi-102
1.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Uważaj żebyś nie udusił się tym mieczem... 
avatar
ZKS
1.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Maniek nie pitol.Olaliście ich i tyle.Schemat jest prosty,macie w głowach Barcelonę i trzeba powieźć Stal w przerwie,myślicie że mecz sam się wygra,potem jednak okazuje się że wygrać sam się ni Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści