- Nasz zespół zaczął pierwszego sierpnia z tego względu, że większość naszych zawodników gra w reprezentacjach i rozgrywa około sześćdziesięciu, siedemdziesięciu meczów w sezonie. Tacy szczypiorniści potrzebują odpoczynku - wyjaśnia drugi trener Vive, Tomasz Strząbała.
[ad=rectangle]
Kielczanie formę budują na cały sezon, wysoką dyspozycję zespół ma osiągnąć jednak już na samym początku rozgrywek. - Bardzo ważny będzie dla nas pierwszy mecz Ligi Mistrzów w szwajcarskim Schaffhausen. Mecze i turnieje są etapami przygotowań do inauguracji PGNiG Superligi i Ligi Mistrzów. Bardzo ważne jest to, żeby szybko wejść w rytm meczowy - wyjaśnia asystent Talanta Dujszebajewa.
Już w najbliższy weekend mistrzów Polski czeka pierwszy towarzyski sprawdzian. Vive weźmie udział w turnieju Heide Cup. Jak na razie nie wiadomo, czy kolegom z zespołu w walce o dobry wynik pomoże Krzysztof Lijewski. - O jego przydatności będzie decydował sztab medyczny - wyjaśnia Strząbała. Kielczanie w podróż do Schneverdingen wybiorą się w najbliższy czwartek.
