Mielecka drużyna przegrała na parkiecie Gaz-System Pogoni 29:33, wynik jednak w zupełności nie oddaje przebiegu tamtego spotkania. Gazownicy od pierwszych minut dyktowali warunki gry, już na przerwę zeszli wygrywając 17:9. Dopiero spowodowane wysokim prowadzeniem rozluźnienie pozwoliło Czeczeńcom odrobić część strat w końcówce meczu. - Zagraliśmy tam bardzo słabo i nasza porażka nie podlegała dyskusji - wspomina trener Paweł Noch.
Czeczeńcy w sobotę staną przed szansą rewanżu na szczecińskiej drużynie. Mielczanie pomimo problemów kadrowych radzą sobie w ostatnich tygodniach dość przyzwoicie, choć ostatnia porażka w Płocku (25:37) nie potwierdza tego stwierdzenia. - Nie licząc tego meczu z Wisłą pokazaliśmy w kilku spotkaniach, że potrafimy grać i że gramy coraz lepiej. Tamten występ po prostu nie oddaje tego, co potrafimy - dodaje Noch.
W sobotę Stal będzie chciała skorzystać na problemach Gazowników, którzy w obliczu sporych kłopotów kadrowych przegrali cztery ostatnie ligowe mecze. - Chcemy udowodnić sobie i kibicom, że jednak stać nas na wygrywanie z drużynami teoretycznie od nas lepszymi i wyżej notowanymi w tabeli. Łatwo nie będzie, ale liczy się wyłącznie wygrana - kończy Noch.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Spotkanie w Mielcu rozpocznie się o godz. 18:00. SportoweFakty.pl zapraszają na relację na żywo z tego oraz pozostałych sobotnich gier PGNiG Superligi i I ligi mężczyzn.