Dla podopiecznych Tadeusza Jednoroga sobotnie spotkanie z rywalem z Dolnego Śląska będzie ostatnią szansą na włączenie się do walki o fazę play-off. W tej chwili szanse Gwardzistów na zakończenie sezonu zasadniczego w czołowej ósemce są minimalne, opolanie nie tracą jednak nadziei i w meczu z faworyzowanym Chrobrym zapowiadają walkę o komplet punktów.
- Będziemy skoncentrowani i zdeterminowani. Sami sobie w ostatnich meczach pokazaliśmy, że można grać dobrze, ale musimy wyeliminować błędy i przestoje. Jak zagramy równo, to będzie dobrze - mówi Grzegorz Garbacz. Opolanie rzeczywiście w ostatnim czasie poprawili swoją grę, najpierw na własnym parkiecie pokonując KPR Legionowo, a następnie z przyzwoitej strony pokazując się w Kwidzynie. Dla Gwardzistów styl gry nie ma jednak większego znaczenia, liczą się jedynie punkty.
- W każdym meczu walczymy o zwycięstwo, ale mimo coraz lepszej gry brakuje nam punktów. Wierzę, że nadchodzi nasz czas i wreszcie wszystko wypali w jednym momencie - dodaje golkiper beniaminka, Łukasz Romatowski. Gwardziści od starcia z Chrobrym chcą rozpocząć marsz w górę ligowej tabeli, o ogranie plasujących się na czwartej pozycji głogowian będzie jednak bardzo ciężko. Początek meczu w Opolu o godz. 18:00.