Dla kogo druga odsłona derbów Poznania?

16. kolejka to druga odsłona derbów Poznania pomiędzy MKS-em a Grunwaldem. W pierwszym meczu lepsi okazali się szczypiorniści MKS-u. Jak będzie tym razem?

Póki co, nie jesteśmy faworytem żadnego spotkania i przed meczem z MKS-em jasno wynika z tabeli kto jest faworytem tego spotkania. Dla nas to kolejny mecz w drodze do utrzymania - mówi przed pojedynkiem trener Wojskowych Rafał Walczak.

Jego podopieczni zajmują aktualnie 13. miejsce z ośmioma punktami na koncie. Ich sobotni rywal MKS jest ósmy i ma trzynaście punktów. Faworytem wydaje się beniaminek I ligi, ale derby rządzą się swoimi sprawami. - Ciężko wyrokować jaki przebieg będzie miało to spotkanie. Oba zespoły mają problemy z kontuzjami choć nasza sytuacja wydaje się być dużo trudniejsza - mówi Doman Leitgeber.

Czy wojskowi zrewanżują się MKS-owi za porażkę w 3. kolejce?
Czy wojskowi zrewanżują się MKS-owi za porażkę w 3. kolejce?

W sukcesie MKS-u ma pomóc wygrana w poprzedniej kolejce. - Myślę, że w dobrym przygotowaniu do meczu pomogło nam zwycięstwo z SMS-em. Potrzebowaliśmy tego, żeby przypomnieć sobie jak smakuje zwycięstwo. To będzie mecz walki, gra błędów, w której wygra ten zespół, który zachowa więcej zimnej krwi. Chciałbym tylko, żeby kibice obejrzeli kawałek dobrego szczypiorniaka - mówi po czym dodaje - w Poznaniu jest zapotrzebowanie na piłkę ręczna i oba klubu robią co mogą, żeby ta dyscyplina nie zniknęła z mapy miasta. To naprawdę nie jest łatwe zadanie. Oprócz Gdańska tylko w stolicy Wielkopolski można obejrzeć takie derby. To jest dopiero trzecia kolejka rundy rewanżowej i trzeba ten mecz traktować jak jeden z wielu. Mam nadzieję, że zrobimy wszystko, żeby go rozstrzygnąć na swoją korzyść choć szanse oceniam 50/50.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Na równie zacięty mecz czeka trener Grunwaldu Poznań. - Liczę na zaciętą walkę i dobre widowisko sportowe. Mam nadzieję, że kibice dopiszą we frekwencji jak na jesieni - kończy.

Komentarze (0)