LM: Dinamo z drugim zwycięstwem, Veszprém rozbiło Motor

Dinamo Mińsk i MKB Veszprém odniosły zwycięstwa w czwartkowych meczach 3. kolejki Ligi Mistrzów. Białorusini ograli na własnym parkiecie Wacker Thun, a Madziarzy rozprawili się z Motorem Zaporoże.

Mistrzowie Białorusi nie mieli większych problemów z pokonaniem szczypiornistów z Thun, którzy w dotychczasowych starciach grupy C okazali się łatwymi dostarczycielami punktów. Dinamo już w pierwszych minutach narzuciło własny styl gry, szybko odskakując rywalom na dystans kilku bramek, dzięki czemu do szatni zeszło na prowadzeniu 14:8.

Po zmianie stron ekipa zza naszej wschodniej granicy kontynuowała dobrą passę, dobijając rywali licznymi kontratakami. W 35. minucie Białorusini wygrywali już 18:8 i jasnym było, że zgarną komplet punktów. Świetny mecz rozgrywali playmakerzy Dinamo - Dean Bombac i Damir Doborac (dwanaście bramek do spółki), którzy okazali się katami Szwajcarów.

W końcówce meczu Wacker zdołało odrobić kilka bramek, jednak przewaga mistrzów Białorusi nie podlegała dyskusji. Dinamo zwyciężyło 27:20, dzięki czemu objęło prowadzenie w tabeli gr. C. Ekipa z Thun zamyka stawkę z zerowym dorobkiem punktowym.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Istny trening strzelecki urządzili sobie w starciu z HC Motorem Zaporoże gracze MKB Veszprém. Mistrzowie Węgier z liczną plejadą gwiazd w składzie zaaplikowali Ukraińcom aż 44 bramki, w całym meczu tryumfując różnicą siedemnastu trafień. Przed pierwszym gwizdkiem spotkanie zapowiadało się jednak dość ciekawie, bowiem Motor w dotychczasowych występach pokazał się ze świetnej strony, wywożąc m.in. punkt z parkietu Rhein-Neckar Löwen.

W czwartkowy wieczór Ukraińcy nie mieli jednak nic do powiedzenia w rywalizacji z rozpędzoną ekipą Veszprém, która już po kilku minutach prowadził 10:5. Jeszcze przed przerwą przewaga zespołu Carlosa Ortegi sięgnęła siedmiu bramek (20:13), a w drugiej części meczu była systematycznie powiększana. Madziarzy imponowali szybkości i wysoką skutecznością, na blisko kwadrans przed końcem starcia obejmując prowadzenie 30:19.

Zrezygnowani Ukraińcy w ostatnich minutach nie byli już w stanie odrobić choćby części strat, a gracze Veszprém jeszcze powiększyli dystans dzielący oba kluby. Wygrana umocniła ekipę Laszlo Nagy'a i Momira Ilicia na prowadzeniu grupy A. Motor jak na razie zachował drugą lokatę.

Grupa A:
MKB Veszprém - HC Motor Zaporoże 44:27 (20:13)
Najwięcej bramek: dla Veszprém - Laszlo Nagy 7, Peter Gulyas, Carlos Ruesga, Renato Sulic - po 6; dla Motoru - Sergii Burka 6, Sergiy Onufryienko 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5

Grupa C:
Dinamo Mińsk - Wacker Thun 27:20 (14:8) 
Najwięcej bramek: dla Damir Doborac 7, Dean Bombac 5, Ivan Nincević 4; dla Wacker - Fabian Studer 5, Georgios Chalkidis, Borna Franić, Markus Hüsser - po 3.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2
Źródło artykułu: