Pomimo dwóch zdobytych punktów, debiut przepełnionego gwiazdami Paris Saint-Germain nie wypadł aż tak okazale. Mistrzowie Francji co prawda pokonali Dinamo Mińsk, jednak styl w jakim tego dokonali pozostawiał wiele do życzenia. Początek meczu, jak i cała pierwsza połowa to niezwykle zacięta i wyrównana walka po obu stronach parkietu. Faworyzowani Francuzi niezwykle męczyli się podczas ataku pozycyjnego, Białorusini natomiast umiejętnie przeszkadzali rywalom i wyprowadzali zabójcze kontry. Do przerwy żadna z drużyn nie wypracowała solidnej przewagi i do szatni obie ekipy zeszły przy stanie 12:11 dla gospodarzy.
Po zmianie stron warunki gry dyktować poczęli przyjezdni. Świetnie w bramce spisywał się doświadczony 39-letni Dimitrije Pejanović, piłkę kapitalnie rozgrywał Dean Bombac, a z lewej bądź prawej połówki nie mylili się Damir Doborac i Sergei Shelmenko. W 33. minucie Dinamo wyszło na prowadzenie 14:12 i dwu lub trzybramkową przewagę utrzymywało aż do 50. minuty.
Losy rywalizacji rozstrzygnięte zostały właśnie w ostatnich dziesięciu minutach. Trochę niepotrzebna zmiana w bramce Dinamo zachwiała szykami obronnymi białoruskiej drużyny, a grę na wysokim poziomie zaprezentowali gospodarze. Na kluczową postać drugiej linii PSG wyrósł Antonio Garcia , trzy szybkie kontrataki wykończył zaś Luc Abalo i w 53. minucie mistrzowie Francji objęli prowadzenie 28:24. Ambitnie walczący goście nie byli już w stanie odwrócić losów rywalizacji, jednak pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie.
Francuska ekipa natomiast nie zachwyciła. Akcje pozycyjne były mozolne, a z bardzo słabej strony pokazali się Gabor Csaszar i Daniel Narcisse, nie zachwycili też Marko Kopljar oraz Fahrudin Melić. Przed typowaną do gry w Final Four drużyną jeszcze wiele pracy.
Świadkami niezwykle emocjonującego meczu byli kibice w Skopje, gdzie mistrzowie Macedonii, Vardar, mierzyli się z FC Barceloną. Zeszłoroczny finalista Ligi Mistrzów zawody rozpoczął dość sennie, jednak jeszcze przed przerwą wypracował solidną czterobramkową zaliczkę (19:15), głównie za sprawą kapitalnej gry Siarheia Rutenki (8 bramek w całym meczu).
Gdy wydawało się, że w drugiej połowie Katalończycy dobiją debiutujących w LM Macedończyków, niesieni kapitalnym dopingiem publiczności miejscowi zaczęli odrabiać straty. Fantastycznie spisywał się na lewym skrzydle Timur Dibirov (8 trafień), na rozegraniu świetną parę stanowili zaś Igor Karacić i Alex Dujszebajew (razem 12 bramek), a kilkukrotnie z dobrej strony pokazał się bramkarz Inaki Mulumbres. Na półtorej minuty przed końcem Vardar prowadził 29:28 i był przy piłce - tym samym sensacja wisiała w powietrzu.
Barcelonę uratowali jednak w ostatnich sekundach Arpad Sterbik i Nikola Karabatić. Ten pierwszy w kapitalny sposób powstrzymał rzucającego z lewego skrzydła Dibirova, francuski rozgrywający doprowadził zaś do remisu 29:29. Gospodarze, pomimo ponad trzydziestu sekund na rozegranie akcji, nie przechylili szali zwycięstwa na swą korzyść i mecz zakończył się podziałem punktów.
Z pierwszych zwycięstw w nowej edycji Ligi Mistrzów cieszyć się mogli natomiast zawodnicy RK Croatii Osiguranje Zagrzeb i Metalurga Skopje. Mistrzowie Chorwacji po ciekawym meczu pokonali przed własną publicznością Celje Pivovarną Lasko (24:21), Macedończycy zaś wywieźli cenne dwa punkty z parkietu Wacker Thun (23:22). Zespół Lino Cervara dość niespodziewanie męczył się ze szwajcarskim kopciuszkiem, wygraną pieczętując w ostatnich minutach za sprawą Naumce Mojsovskiego (7 trafień) i Renato Vugrineca (6 bramek).
Udanie występy w nowym sezonie w europejskiej elicie rozpoczęli obrońcy tytułu, zawodnicy HSV Hamburg. Podopieczni Martina Schwalba pewnie tryumfowali na parkiecie Naturhouse La Rioja, wygrywając 33:24. Świetny mecz w brawach hamburczyków rozegrali Stefan Schroeder (9 bramek) i Marcus Cleverly (41% skuteczności). Ważne dwa punkty zdobyli także zawodnicy RK Gorenje Velenje, którzy we własnych progach pokonali HK Drott Halmstad 35:33 (19:16).
Grupa A:
RK Croatia Osiguranje Zagrzeb - Celje Pivovarna Lasko 24:21 (13:10)
Najwięcej bramek: dla Croatii - Stipe Mandalinić 7, Zlatko Horvath, Josip Valcić - po 4; dla Celje - Gasper Marguc, Nemanja Zelenović - po 5, Ivan Slisković 4.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FC Barca Lassa | 14 | 12 | 0 | 2 | 486:391 | 24 |
2 | Telekom Veszprem | 14 | 10 | 0 | 4 | 410:382 | 20 |
3 | Vardar Skopje | 14 | 9 | 1 | 4 | 406:390 | 19 |
4 | PGE VIVE Kielce | 14 | 7 | 0 | 7 | 439:430 | 14 |
5 | Rhein-Neckar Loewen | 14 | 7 | 0 | 7 | 418:410 | 14 |
6 | Mieszkow Brześć | 14 | 4 | 1 | 9 | 379:419 | 9 |
7 | Montpellier HB | 14 | 3 | 1 | 10 | 377:414 | 7 |
8 | IFK Kristianstad | 14 | 2 | 1 | 11 | 396:475 | 5 |
Grupa C:
Paris Saint-Germain - Dinamo Mińsk 34:30 (12:11)
Najwięcej bramek: dla PSG - Luc Abalo 8, Antonio Garcia Robledo, Igor Vori - po 4; dla Dinamo - Sergiy Shelmenko 7, Damir Doborac 6, Ivan Nincević 4.
Wacker Thun - Metalurg Skopje 22:23 (9:13)
Najwięcej bramek: dla Wacker - Jonas Dähler 5, Borna Franić 4, Luca Linder 3; dla Metalurga - Naumce Mojsovski 7, Renato Vugrinec 6, Dejan Manaskov 3.
Vardar Skopje - FC Barcelona 29:29 (15:19)
Najwięcej bramek: dla Vardaru - Timur Dibirov 8, Igor Karacić 7, Alex Dujshebaev 5; dla Barcelony - Siarhei Rutenka 8, Juan Garcia Lorenzana, Nikola Karabatić, Kiril Lazarov - po 4.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bjerringbro-Silkeborg | 10 | 8 | 0 | 2 | 323:273 | 16 |
2 | Sporting CP Lizbona | 10 | 7 | 0 | 3 | 304:277 | 14 |
3 | Tatran Preszów | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:268 | 14 |
4 | Czechowskie Niedźwiedzie | 10 | 4 | 0 | 6 | 280:279 | 8 |
5 | Besiktas Mogaz Stambuł | 10 | 3 | 0 | 7 | 255:289 | 6 |
6 | Metalurg Skopje | 10 | 1 | 0 | 9 | 246:300 | 2 |
Grupa D:
Naturhouse La Rioja - HSV Hamburg 24:33 (8:14)
Najwięcej bramek: dla Naturhouse - Thiagus Goncalves Dos Santos, Aidenas Malasinkas, Josep Masachs - po 4; dla HSV - Stefan Schröder 9, Domagoj Duvnjak, Kentin Mahe - po 4.
RK Gorenje Velenje - HK Drott Halmstad 35:33 (19:16)
Najwięcej bramek: dla Gorenje - Klemen Cehte 12, Mario Sostarić 8, Jernej Papez, Stas Skube - po 4; dla Drott - Anton Halen 7, Jesper Adolfsson, Magnus Persson, Philip Stenmalm - po 5.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:280 | 14 |
2 | Orlen Wisła Płock | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:250 | 14 |
3 | Elverum Handball | 10 | 6 | 1 | 3 | 278:272 | 13 |
4 | Abanca Ademar Leon | 10 | 5 | 2 | 3 | 252:251 | 12 |
5 | Riihimaeki Cocks | 10 | 2 | 2 | 6 | 246:269 | 6 |
6 | Wacker Thun | 10 | 0 | 1 | 9 | 268:293 | 1 |
Na tym filmie od 6:37 - miazga!