Zmiany kadrowe
Zarząd klubu po raz trzeci z rzędu postawił przed zespołem takie samo zadanie - miejsce w czołowej piątce. Sztuka ta nie udała się najpierw Markowi Kąpie (sezon 2011/2012), a następnie Ryszardowi Jarząbkowi prowadzącemu zespół w poprzednich rozgrywkach. Jeszcze przed przerwą wakacyjną włodarze postanowili zatrudnić doskonale znanego w środowisku polskiej piłki ręcznej Giennadija Kamielina, który w Zawierciu pracował już wcześniej. W zespole udało utrzymać się trzon zespołu, na czele z czołowymi strzelcami - Sergiuszem Zagałą oraz Damianem Biernackim.
Największe zmiany po zakończeniu sezonu zaszły na pozycji bramkarza, gdyż zespół opuścili Damian Kowalczyk oraz Grzegorz Cieślak. W ich miejsce zdecydowano się zatrudnić Jakuba Kruka (powrót po rocznych występach w ASPR Zawadzkie), który o miejsce między słupkami rywalizować będzie z Arturem Kotem. Trzeba przyznać, że podczas sparingów bardzo korzystnie prezentował się zwłaszcza "Kicia", który dwa turnieje rozegrane w okresie letnim kończył z tytułem najlepszego bramkarza.
Przed sezonem ponownie wrócił temat zatrudnienia Artura Makaruka, przymierzanego do klubu rok wcześniej. Tym razem, mający za sobą bardzo udany sezon (151 goli) skrzydłowy zdecydował się na przeprowadzkę do Zawiercia. Jednak także w jego przypadku, trafił on na bardzo mocnego konkurenta w postaci Damiana Kaprala, który podczas sparingów był jednym z najefektowniej i najefektywniej grających graczy "zielono-żółto-czarnych".
Sporą niespodzianką był transfer Arkadiusza Kowalskiego w poprzednim sezonie grającego w Superligowym zespole z Zabrza. Zawodnik ten występować ma, nie jak dotychczas na lewym skrzydle, a na prawym rozegraniu. O ile były gracz Górnika pokazuje, że będzie sporym wzmocnieniem gry w obronie, to nieco gorzej sytuacja wygląda w ataku. Kowalski póki co nie jest skuteczny, jak od niego oczekiwano, lecz na swoje konto zapisuje dość dużo kluczowych podań. Na jego korzyść z pewnością pracować będzie czas, którego potrzebuje by coraz lepiej zrozumieć się z partnerami z zespołu.
Na wyróżnienie zasługuje również powrót do pełni zdrowia Marcina Komalskiego. Kapitan Viretu podczas turniejów był zazwyczaj jednym z najaktywniejszych zawodników na boisku, często przerywając kontry rywali, a także skutecznie wykańczając akcje indywidualne. Warto dodać, że zdobył on tytuł dla Najlepszego Zawodnika turnieju w Końskich.
Spotkania sparingowe
Viret do sezonu przygotowywał się głównie biorąc udział w turniejach. Najpierw zawiercianie pokonali Olimpię Piekary Śląskie oraz czeskiego Sokola Prerov. Następnie podopieczni Giennadija Kamielina wzięli udział w I Międzynarodowym Turnieju Piłki Ręcznej o Puchar Prezesa Polskiego Cukru. Zawiercianie w Malborku spisali się bardzo dobrze plasując się za zespołami z Superligi - MMTS Kwidzyn oraz Gaz-System Pogoń Szczecin. Z jeszcze lepszej strony gracze z województwa śląskiego pokazali się podczas turnieju zorganizowanego z okazji 45-lecia istnienia piłki ręcznej w Końskich. Podczas zawodów zanotowali trzy zwycięstwa - z gospodarzami, AZS UW Warszawa oraz SPR Tarnów i pewnie zdobyli I miejsce.
W przerwie letniej Viret CMC zmierzył się także z Górnikiem Zabrze. Termin tego spotkania był jednak bardzo niekorzystny (dzień po powrocie z odległego Malborka) i znacząco odbił się na formie „zielono-żółto-czarnych”, którzy ulegli 30-44.
Cele zespołu
Jak informowaliśmy na początku, założenia stawiane przed zespołem nie zmieniają się od trzech lat. - Mam do dyspozycji piętnastu równorzędnych zawodników. Naszym celem jest zajęcie miejsca w "piątce", lecz może uda się powalczyć o lepszą lokatę. Ważne jest także by przyciągnąć jak najwięcej kibiców na halę i żeby mogli oni cieszyć się z wygranych przez nas meczy - mówi Giennadij Kamielin. Trener z Kazachstanu miał za zadanie poprawić grę defensywną, która była ogromną bolączką Viretu w poprzednich rozgrywkach. Zawiercianie tracili średnio 33 gole na mecz. - Wszyscy zawodnicy trenowali bardzo solidnie. Poprawiliśmy ten element i nasza gra w defensywie wygląda lepiej. Musimy jednak nad tym jeszcze dużo pracować - dodaje szkoleniowiec.
Po wynikach osiąganych w okresie letnim, wydaje się, że cel stawiany przez zawodnikami i trenerem wydaje się być jak najbardziej możliwy do realizacji. Jednak sparingi rządzą się swoimi prawami. O wartości zbudowanego przez Giennadija Kamielina zespołu przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Kadra Viretu CMC na sezon 2013/2014
Bramkarze: Artur Kot, Jakub Kruk, Bartosz Żołnierczyk.
Rozgrywający: Damian Biernacki, Marcin Kijowski, Arkadiusz Kowalski, Marcin Komalski, Krystian Nowak, Mateusz Bugaj, Lesław Kąpa, Roland Barczyk.
Obrotowi: Piotr Pakulski, Igor Zagała.
Skrzydłowi: Damian Kapral, Sergiusz Zagała, Emil Słodowy, Łukasz Szymański, Artur Makaruk.
Co do Arka Kowalskiego, to jego męki na prawym rozegraniu zakończy wyleczenie kontuzji Czytaj całość