Mariusz Jurkiewicz: Mecze z Montpellier to już historia

Po zaciętej walce o Ligę Mistrzów w Płocku przyszedł czas na inaugurację rozgrywek ligowych. - Musimy jak najszybciej zapomnieć o meczach z Montpellier - przestrzega rozgrywający, Mariusz Jurkiewicz.

Orlen Wisła Płock z Francuzami mierzyła się w ostatnim tygodniu sierpnia. Do rywalizacji o udział w fazie grupowej najważniejszych europejskich rozgrywek z pozycji faworyta przystępowali rywale, podopieczni Manolo Cadenasa - mimo porażki w pierwszym spotkaniu - potrafili jednak z nawiązką odrobić straty, zapewniając sobie upragniony awans.

- Można powiedzieć, że to była niespodzianka, ale na pewno nie aż taka wielka, jak mogłoby się wydawać. Faworytem oczywiście nie byliśmy. Najważniejsze z tego wszystkiego jest jednak to, że musimy jak najszybciej zapomnieć o meczach z Montpellier. To jest już historia. Im szybciej wymażemy z pamięci wynik oraz to, co się w tych spotkaniach działo, tym lepiej dla nas, bo już za moment czekają nas nowe wyzwania - nie kryje Jurkiewicz w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

W pierwszym meczu rundy jesiennej PGNiG Superligi Nafciarze zagrają we własnej hali z SPR Chrobrym Głogów. Każdy wynik inny, niż wyraźna wygrana gospodarzy, będzie sporą niespodzianką. - Zaczynamy granie w kraju, za chwilę czeka na rywalizacja w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Montpellier jest już za nami - podkreśla gracz wicemistrzów Polski. Mecz z zespołem Krzysztofa Przybylskiego Wiślacy rozegrają w poniedziałek o godzinie 19:00.

Komentarze (7)
avatar
darek73
8.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W Kielcach zawieszony doping kibiców Iskry....to jest turecki holender ,albo odwrotnie, woli wachlarze…. od prawdziwego dopingu…. kiedys wspomniałem ze wykiwa Iskre ,gdyz była potrzeba chwili…. Czytaj całość
klicko12
8.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
13
Odpowiedz
Wyglada na to ze to nie Wisla byla taka mocna w tym dwumeczu tylko Montpellier takie slabe. Montpellier w rozgrywanym wczoraj i dzis Trophée des champions 2013 przegralo wyraznie dwa mecze. W p Czytaj całość