30-letni Twardo pozostaje bez klubu już ponad trzy tygodnie i jest jednym z niewielu wolnych na rynku zawodników, którzy nadal nie związali się kontraktami z nowym pracodawcą. Były reprezentant kraju daleki jest od wyjawiania szczegółów prowadzonych negocjacji, w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl wyjawił jednak: - Rozmawiam z kilkoma klubami, ale jeszcze nic nie wiadomo do końca. Mogę jedynie powiedzieć, że nie prowadzę zbytnio rozmów w Polsce.
Ze słów tych wynikach, że wychowanek Orlen Wisły w przyszłym roku grać będzie poza granicami Polski. "Kredka" najprawdopodobniej obierze kierunek niemiecki. - Pojawiają się oferty z Niemiec, ale nie chcę na razie nic mówić, bo po prostu nic nie wiadomo - stwierdza. Jednocześnie zaprzecza plotkom łączącym go z klubami w Szwajcarii. - Nie ma w tym żadnej prawdy - dodaje.
Sam zawodnik nie jest pewny kiedy podpisze kontrakt w nowym klubie. Liczy jednak, że zdąży przed rozpoczęciem okresów przygotowawczych. - jest ku temu jeszcze trochę czasu, ale mam nadzieję że zakotwiczę w którymś klubie przed przygotowaniami. Na razie zastanawiam się co dalej robić. Jest burza mózgów i zobaczymy co z tego wyjdzie - kończy Twardo.
POWODZENIA gdziekolwiek będziesz grał