Od pierwszego gwizdka sędziów toczyła się wyrównana walka bramka za bramkę, w której górowała ofensywa - w 17. minucie po bramce Filipa Jichy było 11:11. Wymiana ciosów nie ustawała, a kibice zgromadzeni w Czechowie byli świadkami korespondencyjnego pojedynku rozgrywających Sergeia Gorboka i Momira Ilicia. Końcówka należała do mistrzów Rosji, którzy skwapliwie korzystali na licznych błędach ze strony obrońców tytułu. 180 sekund przed końcem pierwszej partii na najwyższe w tej części meczu prowadzenie wyprowadził Dmitry Zhitnikov - 19:16.
Po zmianie stron ton wydarzeniom na parkiecie wciąż nadawali podopieczni Władimira Maksimowa, utrzymując wypracowaną przewagę. świetnie rzuty karne egzekwował Eduard Koksharov, a rzutami z drugiej linii bramkę Thierr'yego Omeyera a bombardował Gorbok. Ekipa Alfred Gislasona do remisu zdołała doprowadzić dopiero w 42. minucie za sprawą Momira Ilicia - 25:25. Ostatnie minuty ponownie należały do Niedźwiedzi - 36:33 (58'), które jednak zaprzepaściły doskonałą okazję do powiększenia zaliczki nawet do pięciu bramek.
Obrońcy trofeum doznali już trzeciej porażki w tegorocznej Lidze Mistrzów - wcześniej musieli uznać wyższość Celje Pivovarnej Lasko oraz MKB Veszprém. Kapitalna dyspozycja serbskiego duetu Momir Ilić - Marko Vujin sprawiła, że Zebry uniknęły wyższej porażki. Rosjanie potwierdzili, że w tym sezonie są dla niemieckich drużyn rywalem niewygodnym - w czterech wcześniejszych spotkaniach zanotowali trzy remisy (w tym oba z HSV Hamburg) i ponieśli tylko jedną porażkę (z Flensburgiem 26:36 oraz remis 29:29).
Trzybramkową zaliczkę ze stolicy Białorusi wywiózł Metalurg Skopje. Kapitalnie w bramce macedońskiej drużyny spisywał się Darko Stanić, a po bramce z kontry Velko Markoskiego goście prowadzili już 5:2. Dinamo Mińsk do remisu zdołało doprowadzić dopiero w 24. minucie, za sprawą skutecznie egzekwowanego rzutu karnego przez Vasko Sevaljevicia. Ostatni akt pierwszej partii należał do Macedończyków.
W drugiej odsłonie grupowy rywal Vive Targów Kielce szybko uzyskał bezpieczną
przewagę, a w bramce Stanicia godnie zastąpił Nikola Mitrevski. Białorusini walczyli o jak najkorzystniejszy rezultat, jednak piętą achillesową była skuteczność. Nadzieję w serca wlał Pavel Atman, rzucając na 23:24 (54'), lecz po czasie wziętym przez Lino Cervar, ostatnie pięć minut należało do Metalurga, który zwyciężył 26:23.
Wyniki czwartkowych spotkań 1/8 finału Ligi Mistrzów
Chekhovskie Medvedi - THW Kiel 37:35 (19:17)
Najwięcej bramek: dla Niedźwiedzi - Siargei Gorbok 10, Eduard Kokszarow 6, Timur Dibirov 5; dla THW Kiel - Momir Ilić 10, Marko Vujin 8, Gudjon Valur Sigurdsson 7.
Dinamo Mińsk - Metalurg Skopje 23:26 (12:14)
Najwięcej bramek: dla Dinama - Dzmitry Nikulenkau, Sergiy Onufryienko - po 5; dla Metalurga - Naumce Mojsovski 9, Mladen Rakcević 7.