Od czasu zmiany szkoleniowca głogowski zespół przeżywa prawdziwy renesans formy. Z ostatnich pięciu gier Chrobry trzykrotnie wychodził zwycięsko, ulegając jedynie siódemkom Orlen Wisły Płock i KS Azotów Puławy. - Zmiana jest pozytywna, widać to po naszej grze - przyznaje rozgrywający SPR-u Michał Bednarek.
Głogowianie po zeszłotygodniowym zwycięstwie w Kwidzynie chcą podtrzymać dobrą passę i pokonać kolejnego wyżej notowanego rywala. - Wydaje mi się, że stać nas na kolejną niespodziankę. Gramy u siebie, jesteśmy na fali i w gazie, sami to czujemy - stwierdza Bednarek. Ich przeciwnikiem w sobotnie popołudnie będzie NMC Powen Zabrze. - Będziemy walczyć tak jak w każdym poprzednim spotkaniu. Zabrze nie przyjedzie tutaj, nie wygra dziesiątką i nie weźmie punktów za darmo - zapowiada rozgrywający Chrobrego.
24-latek nie ma problemu ze wskazaniem silnych punktów zabrzańskiego zespołu. - Zdecydowanie prawa strona - i skrzydło i rozegranie. Cała ich gra oparta jest na tej stronie. Jak idzie kontratak, to od prawej strony, jak idzie zagrywka, to tak samo. Wszystko oparte jest na Jurasiku - stwierdza Bednarek.
Czy głogowski zespół zdoła powstrzymać "Józka" i spółkę?
SPR Chrobry Głogów - NMC Powen Zabrze / 09.03.2013. godz. 18:00