Lars Walther: Mieliśmy spore problemy w obronie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu kończącym 12. kolejkę spotkań PGNiG Superligi piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock pokonali na wyjeździe MMTS Kwidzyn. Na terenie rywala Nafciarze nie zaprezentowali wszystkich swoich atutów.

W niedzielę oba zespoły słabo zaprezentowały się w obronie, bramkarze obu drużyn również nie zaliczyli najlepszych zawodów. - Był to mecz walki fair, ale z pewnością chciałbym widzieć naszą linię obrony w dużo lepszej dyspozycji. Poza tym podejrzewam, że obie ekipy miały problem z określeniem, na co dzisiaj pozwalają sędziowie, a na co nie - powiedział Lars Walther na łamach oficjalnej strony Orlen Wisły Płock. MMTS Kwidzyn wysoko zawiesił poprzeczkę niepokonanej w tym sezonie drużynie z Płocka. W grze MMTS-u widać było ogromną wolę walki. - W głowach naszych zawodników na pewno siedziała gdzieś porażka z Piotrkowem i te punkty oddane zupełnie za darmo. Widać było tą motywację. To był inny zespół i myślę, że wróciliśmy na właściwe tory - podkreślił Krzysztof Kotwicki.

Źródło artykułu: