Ostatnio na kontuzję skarżył się Naumce Mojsovski. Środkowy rozgrywający ma spore szanse na to, aby pomimo trudności wystąpić w naszym kraju.
- Będę gotowy na mecz rewanżowy, ale lekarze powiedzą mi, jak długo mogę przebywać na parkiecie. Jednakże przede wszystkim zależał to ode mnie, a znaczenie ma to, czy będę odczuwał ból i czy podołam ogromnemu wysiłkowi - stwierdził Macedończyk, który zdaje sobie sprawę z potencjału gospodarzy sobotniego pojedynku.
- Mam nadzieję, iż nie powtórzymy tego, co zrobiliśmy w drugiej połowie pierwszego spotkania. Popełniliśmy wówczas mnóstwo technicznych błędów, a to one zdecydowały o naszej porażce. Zespół Vive jest faworytem, gdyż nie tylko gra u siebie, ale także ma bardzo silną kadrę, w której są reprezentanci swoich państw. Jednak szanse oceniam pół na pół - wyraził swoje zdanie Mojsovski.