Derby Dolnego Śląska dla Zagłębia (wyniki)

W Lublinie zmierzyły się dwie drużyny, które od początku sezonu prezentują wysoką formę. W pierwszej połowie niespodziewanie stroną przeważającą były kielczanki, które po kwadransie gry prowadziły 10:6. W końcówce pierwszej połowy podopieczne Edwarda Jankowskiego zdołały jednak odrobić straty i do szatni zeszły prowadząc 16:14. Po zmianie stron SPR Lublin kontrolował już wynik pojedynku. Z upływem czasu przewaga lublinianek rosła, by ostatecznie wynieść dziewięć trafień 39:30.

W Jeleniej Góry doszło do derbów Dolnego Śląska. Prezentujące dobrą dyspozycję szczypiornistki miejscowego KPR-u gościły wicemistrzynie Polski z Lubina, które w tym sezonie swoją postawą rozczarowują. Jeleniogórzanki zamierzały wykorzystać słabszą grę Miedziowych i odnieść cenne zwycięstwo. Zespół Bożeny Karkut nie zamierzał jednak dawać za wygraną. Po kwadransie wyrównanej gry skromne prowadzenie osiągnęły zawodniczki Zagłębia, które po 30 minutach prowadziły 13:11. W drugiej połowie Miedziowe utrzymywał niewielką zaliczkę, nie pozwalając rywalkom odrobić strat. Zagłębie zwyciężyło 25:24.

Kolejny udany występ na parkietach PGNiG Superligi zaliczyły szczypiornistki Aussie Sambora Tczew. Beniaminek wysoko zawiesił poprzeczkę dobrze dysponowanemu w tym sezonie Startowi Elbląg. Po 20 minutach gry zespół z Tczewa prowadził 11:9, jednak po pierwszej połowie bliższe zwycięstwa były zawodniczki z Elbląga. W drugiej połowie z upływem czasu podopieczne Jerzego Cieplińskiego wypracowały przewagę. W 50 minucie tablica wyników pokazywała rezultat 28:25. Start nie pozwolił sobie wydrzeć zwycięstwa, wygrywając 32:30.

W dalszym ciągu rozczarowuje Pogoń Baltica Szczecin. Zespół, który przed startem rozgrywek dokonał solidnych wzmocnień miał walczyć o środek tabeli, tymczasem szczecinianki przegrały kolejne spotkanie w kiepskim stylu. Tym razem lepsze od Pogoni okazały się piłkarki ręczne Ruchu Chorzów. Zespół Janusza Szymczyka od pierwszej do ostatniej minuty dyktował warunki, systematycznie powiększając swoje prowadzenie. W 54 minucie Ruch prowadził już 26:16, by ostatecznie zwyciężyć 27:21.

SPR Lublin - KSS Kielce 39:30 (16:14) Najwięcej bramek: dla SPR - Dorota Małek i Ewa Wilczek po 8, Małgorzata Stasiak 6, dla KSS - Paulina Piechnik 7, Kamila Skrzyniarz 6.

KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin  24:25 (11:13) Najwięcej bramek: dla KPR - Joanna Załoga 9, dla Zagłębia - Sabina Kobzar 9.

Pogoń Baltica Szczecin - KPR Ruch Chorzów 21:27 (9:14) Najwięcej bramek: dla Pogoni - Monika Stachowska 6, Agata Cebula 5, Katarzyna Sabała 4, dla Ruchu - Karolina Jasinowska 7, Kinga Grzyb 5, Tatiana Pekun 4.

Start Elbląg - Aussie Sambor Tczew 32:30 (17:16) Najwięcej bramek: dla Startu - Agnieszka Wolska 13, Magdalena Białoszewska, Katarzyna Cekała i Monika Aleksandrowicz po 4, dla Sambora - Justyna Domnik 10, Urszula Lipska 9, Hanna Strzałkowska 4.