Szczypiornistki KGHM Metraco Zagłębia Lubin przystępowały do rozgrywek sezonu 2011/2012 nie tylko jako mistrzynie Polski, ale również jako absolutne dominatorki na krajowych parkietach. Podopieczne Bożeny Karkut w poprzednim roku kroczyły od zwycięstwa do zwycięstwa i wydawało się, że nikt nie zdoła zatrzymać rozpędzonej miedziowej lokomotywy.
Zespół z Dolnego Śląska przed startem nowego sezonu nie doczekał się żadnych wzmocnień, mimo że lubinianki czekała ciężka batalia o udział w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Miedziowe utrzymały dotychczasowy skład, ale musiały sobie radzić bez Jeleny Bader i Aleksandry Paluch, w związku z przerwą macierzyńską.
Głównym celem Zagłębia była obrona mistrzowskiego tytułu oraz Pucharu Polski. Miedziowe chciały również zagrać w Lidze Mistrzyń. O ile jednak w Superlidze, jak się wydawało, zespół Bożeny Karkut nie miał sobie równych, o tyle już europejskie puchary, to rywalizacja na zupełnie innym poziomie.
Pierwsza runda
Początek sezonu wyraźnie pokazał, że lubinianki realnie myślą o całkowitym zdominowaniu rozgrywek po raz drugi z rzędu. Zagłębie nie dość, że łatwo radziło sobie z ligowymi przeciętniakami, to nie miało również problemów z pokonaniem dwóch głównych kontrkandydatów do tytułu - Vistalu Łączpol Gdynia oraz SPR-u Lublin. Wysokiej porażki, w dodatku we własnej hali, doznały zwłaszcza wicemistrzynie Polski. Po pierwszej rundzie Zagłębie nie miało więc godnego siebie przeciwnika.
Druga runda
Sport lubi jednak zaskakiwać i podobnie było w przypadku lubinianek. Od początku rundy rewanżowej ich gra nie wyglądała już tak imponująco jak dotychczas. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym było nieznaczne, jednobramkowe zaledwie zwycięstwo nad jeleniogórskim KPR-em. Następnie przyszły mało przekonywujące wygrane z KSS-em Kielce i beniaminkiem - Pogonią Baltica Szczecin. Jednak to co najgorsze, stało się dopiero w samej końcówce rozgrywek. W meczu 19. kolejki Zagłębie znalazło w końcu pogromcę, którym okazał się Ruch Chorzów. Szybko okazało się, że nie był to wyłącznie wypadek przy pracy, bo już w następnej kolejce Miedziowe zostały rozbite we własnej hali przez Vistal Łączpol Gdynia. Dwa ostatnie pojedynki - ze Startem Elbląg i SPR-em Lublin udało się wprawdzie wygrać, ale mit niepokonanego Zagłębia zdecydowanie upadł.
Play-off
Pierwszy rywal w fazie play-off nie sprawił lubiniankom większych problemów, ale trudno się dziwić, bo Piotrcovia Piotrów Tryb., o której mowa, była już w tym czasie bardziej zajęta swoimi wewnętrznymi problemami, a na poziomie sportowym od lat nie grała tak słabo.
Półfinałowym rywalem Miedziowych była nieobliczalna Politechnika Koszalińska, która zdołała już wcześniej wyrzucić Zagłębie za burtę Pucharu Polski. Nic więc dziwnego, że lubinianki potraktowały swojego przeciwnika wyjątkowo poważnie. Akademiczki tym razem nie zawiesiły jednak zbyt wysoko poprzeczki mistrzyniom Polski. Wystarczyły trzy mecze, żeby Miedziowe znalazły się w finale i tylko drugi pojedynek w Lubinie stał na wyrównanym poziomie. W Koszalinie Zagłębie postawiło jednak przysłowiową kropkę nad "i".
W finale play-off podopieczne Bożeny Karkut miały zmierzyć się z gdyńskim Vistalem Łączpolem. Szczypiornistki z Trójmiasta po pokonaniu SPR-u Lublin czuły się wyjątkowo mocne, a fakt, że nie były faworytkami dodatkowo działał na ich korzyść. Batalia o mistrzostwo Polski okazała się dla jednych i drugich istną drogą przez mękę. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebnych było aż pięć spotkań. Gdynianki zaskoczyły już w pierwszym z nich, niespodziewanie pokonując Zagłębie w jego własnej hali. Drugi mecz u siebie lubinianki zdołały już wygrać. W Gdyni rywalizacja przebiegała bliźniaczo podobnie. Najpierw górą był Vistal, a potem, "rzutem na taśmę", mistrzynie Polski zdołały wyrównać stan rywalizacji. Mecz decydujący o tytule miał więc się odbyć na Dolnym Śląsku. Pełne dramaturgii spotkanie wygrały ostatecznie różnicą jednej bramki podopieczne Thomasa Orneborga i to one mogły cieszyć się z wywalczenia historycznych złotych medali.
- Rywalizacja od początku wskazywała, że będzie to walka do końca i tak też było. Po prostu zabrakło sportowego szczęścia, bo cóż można powiedzieć o jednej bramce w tę czy w tę. Na pewno nie jest to różnica klas - powiedziała po porażce w piątym finałowym meczu trenerka Miedziowych, Bożena Karkut.
Puchar Polski
Przygoda Zagłębia z krajowym Pucharem zakończyła się nadspodziewanie szybko. Obrończynie tytułu w 1/4 finału odpadły z rozgrywek, przegrywając dwumecz z Akademiczkami z Koszalina. Pierwsze spotkanie nie wskazywało na taki scenariusz, bo lubinianki wygrały różnicą sześciu bramek. Rewanż okazał się jednak dla nich totalną katastrofą i podopieczne Waldemara Szafulskiego zdołały odrobić straty.
Kwalifikacje Ligi Mistrzyń
Choć Miedziowe bardzo liczyły na udział w Lidze Mistrzyń, to szybko okazało się, że na arenie europejskiej nie ma taryfy ulgowej. Turniej kwalifikacyjny rozgrywany w Głogowie na zasadach Final Four, rozwiał wszelkie wątpliwości, że Zagłębia może zawojować Europę. Porażka w półfinałowym starciu z niemieckim Buxtehuder SV przekreśliła szanse lubinianek na fazę grupową. Na pocieszenie mistrzyniom Polski pozostała pewna wygrana z Gil Eanes-Lagos i trzecie miejsce w całym turnieju. Zagłębie miało też wystąpić w Pucharze Zdobywców Pucharów.
Puchar Zdobywców Pucharów
Polski przystąpiły do rywalizacji od trzeciej rundy, w której zmierzyły się z czeskim Britterm Veseli nad Moravou. Pewna wygrana w Lubinie i nieznaczna porażka w rewanżu, zapewniła im awans do najlepszej szesnastki rozgrywek. Tam na mistrzynie Polski czekał już jednak rywal znacznie bardziej wymagający - norweski Byasen Trondheim.
Już pierwsze spotkanie w Skandynawii obnażyło wszystkie słabości lubinianek. Zagłębie przegrało różnicą aż 14 bramek i rewanż wydawał się tylko formalnością. Miedziowe zdołały wprawdzie uratować honor i skromnie zwyciężyć, ale do kolejnej rundy promocję uzyskały Norweżki.
- Cieszę się, że drużyna podjęła walkę. Obawy były spore po nieudanym meczu w Trondheim. Nie było łatwo się podnieść. Norweżki grałyby dużo bardziej nerwowo, gdyby miały większą presję wyniku. Za wysoko przegraliśmy na wyjeździe. Odeszliśmy honorowo od pucharów - powiedziała trenerka Zagłębia.
Statystyki
Klub: KGHM Metraco Zagłębie Lubin
Lokata: 2
Bilans: 40 meczów, 27 zwycięstw, 0 remisów, 13 porażek
Bramki: 1226:889
Najwyższe zwycięstwo:
Finepharm Polkowice - KGHM Metraco Zagłębie Lubin - 34 bramki
Najwyższa porażka:
Byasen Trondheim - KGHM Metraco Zagłębie Lubin - 14 bramek
Tak grało KGHM Metraco Zagłębie Lubin w sezonie 2011/2012
Faza zasadnicza:
1. kolejka: KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:41
2. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Finepharm Polkowice 44:13
3. kolejka: KSS Kielce - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 22:25
4. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR Pogoń Baltica Szczecin 38:18
5. kolejka: Piotrcovia Piotrków Tryb. - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 29:37
6. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 39:18
7. kolejka: AZS AWF Gardinia Wrocław - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 18:36
8. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Ruch Chorzów 35:14
9. kolejka: Vistal Łączpol Gdynia - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 22:24
10. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - EKS Start Elbląg 34:24
11. kolejka: SPR Lublin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 23:36
12. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Jelenia Góra 32:31
13. kolejka: Finepharm Polkowice - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 13:47
14. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KSS Kielce 33:27
15. kolejka: SPR Pogoń Baltica Szczecin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 26:30
16. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 32:22
17. kolejka: AZS Politechnika Koszalińska - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 17:26
18. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS AWF Gardinia Wrocław 38:20
19. kolejka: KPR Ruch Chorzów - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 24:21
20. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia 19:28
21. kolejka: EKS Start Elbląg - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 26:29
22. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR Lublin 24:22
Faza play-off
1/4 finału (mecz nr 1): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Piotrovia Piotrków Tryb. 38:21
1/4 finału (2): Piotrovia Piotrków Tryb. - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:31
1/2 finału (1): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 33:22
1/2 finału (2): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 20:18
1/2 finału (3): AZS Politechnika Koszalińska - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 24:37
Finał (1): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia 32:34
Finał (2): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia 28:18
Finał (3): Vistal Łączpol Gdynia - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 28:22
Finał (4): Vistal Łączpol Gdynia - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 17:24
Finał (5): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia 25:26
Puchar Polski
1/4 finału (1): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 26:20
1/4 finału (2): AZS Politechnika Koszalińska - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 33:26
Kwalifikacje Ligi Mistrzyń
1/2 finału: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Buxtehuder SV 26:27
O miejsce 3: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Gil Eanes-Lagos 40:25
Puchar Zdobywców Pucharów
3 runda (1): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Britterm Veseli nad Moravou 29:18
3 runda (2): Britterm Veseli nad Moravou - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 25:24
TOP 16 (1): Byasen Trondheim - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 37:23
TOP 16 (1): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Byasen Trondheim 23:19
[b]Statystyki zawodniczek
Zawodniczka | Mecze | Bramki | Średnia |
---|---|---|---|
Obrusiewicz Joanna | 32 | 201 | 6,28 |
Semeniuk-Olchawa Karolina | 29 | 167 | 5,76 |
Byzdra Kinga | 27 | 129 | 4,78 |
Załęczna Kaja | 31 | 111 | 3,58 |
Jelic Vanessa | 32 | 78 | 2,44 |
Migała Monika | 24 | 73 | 3,04 |
Pałgan Anna | 22 | 52 | 2,36 |
Jochymek Agnieszka | 26 | 48 | 1,85 |
Bader Joanna | 30 | 41 | 1,37 |
Piekarz Aneta | 25 | 34 | 1,36 |
Pielesz Klaudia | 9 | 31 | 3,44 |
Ciepłowska Natalia | 21 | 19 | 0,90 |
Orzeszka Beata | 15 | 16 | 1,07 |
Ziółkowska Agnieszka | 9 | 9 | 1,0 |
Paluch Aleksandra | 4 | 1 | 0,25 |
Tsvirko Natalia | 26 | 0 | - |
Czarna Izabela | 25 | 0 | - |
Maliczkiewicz Monika | 32 | 0 | - |
[/b]
Zawodniczka | Mecze | Kary (min.) | Średnia |
---|---|---|---|
Obrusiewicz Joanna | 32 | 52 | 1,68 |
Jelic Vanessa | 32 | 50 | 1,56 |
Pałgan Anna | 22 | 38 | 1,73 |
Byzdra Kinga | 27 | 24 | 0,89 |
Załęczna Kaja | 31 | 24 | 0,77 |
Semeniuk-Olchawa Karolina | 29 | 22 | 0,76 |
Bader Joanna | 30 | 10 | 0,33 |
Ciepłowska Natalia | 21 | 8 | 0,38 |
Migała Monika | 24 | 8 | 0,33 |
Orzeszka Beata | 15 | 8 | 0,53 |
Piekarz Aneta | 25 | 8 | 0,32 |
Pielesz Klaudia | 9 | 8 | 0,89 |
Ziółkowska Agnieszka | 9 | 8 | 0,89 |
Paluch Aleksandra | 4 | 4 | 1,00 |
Czarna Izabela | 25 | 2 | 0,08 |
Jochymek Agnieszka | 26 | 2 | 0,07 |
Maliczkiewicz Monika | 32 | 2 | 0,06 |
Tsvirko Natalia | 26 | 0 | - |
W zasadzie od początku bieżącego roku miały mocne osłabienia kadrowe i można powiedzieć, że większość meczy grały jedną 7...
nie umn Czytaj całość