W czwartek ekipa z Gorzowa dwa razy zmierzyła się z drużyną ze Szczecina. W pierwszym spotkaniu gorzowianie wygrali 32:22, w drugim był remis 31:31. - To były dwa zupełnie inne mecze, w całkowicie odmiennych zestawieniach. Dlatego nie przywiązujemy do nich wielkiej wagi. Nie można tylko harować na obozie, trzeba coś zagrać. Ale wyniki to sprawa drugorzędna teraz. Pierwszy test-mecz zagraliśmy w standardowym wymiarze 2x30 minut, za drugim razem też graliśmy przez godzinę, ale czas podzieliliśmy na trzy tercje po 20 minut. Od środy ćwiczy z nami nowy zawodnik, dobrze znany w Gorzowie Paweł Rafalski, brat Tomka. Trudno jednak cokolwiek powiedzieć po dwóch treningach, czy nas przekonał do siebie czy nie - skomentował na łamach serwisu www.gorzow24.pl trener, Michał Kaniowski.
Aktualnie szczypiorniści AZS przebywają w Babimoście, gdzie pozostaną do 14 sierpnia. W trakcie obozu zmierzą się także dwukrotnie z Nielbą Wągrowiec. Niewykluczone, że wcześniej do Babimostu przyjedzie kolejny sparingpartner - To trudniejszy obóz niż ten w Lubniewicach. Chcemy na tym etapie popracować mocniej, ale kompleksowo. Zaplanowaliśmy trzy treningi dziennie, pierwszy zaczynamy o 10, kolejny o 16, ostatnie ćwiczenia rozpoczynamy po 20. Mamy zajęcia kondycyjne w hali i w terenie, ale też staramy się dużą wagę przywiązywać do taktyki. Liga startuje przecież za miesiąc - dodał Kaniowski.
Wyniki spotkań sparingowych:
AZS AWF Gorzów Wlkp. - Pogoń Handball Szczecin 31:31
AZS AWF Gorzów Wlkp. - Pogoń Handball Szczecin 32:22