- Będą dla wszystkich wielkim zaskoczeniem - nie kryje prezes puławskiego klubu, Jerzy Witaszek. Azoty pozyskały już tego lata Piotra Masłowskiego, Krzysztofa Łyżwę, Michała Bałwasa, Damiana Krzywdę i Krzysztofa Tylutkiego. - Na dzień dzisiejszy mamy osiemnastu graczy na kontraktach, skład jest zamknięty i nie widzę potrzeby, żeby kogoś ściągać na siłę - mówił jeszcze kilka dni temu Witaszek. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie.
Przedstawiciele puławskiego klubu nie ukrywają, że drużynie przydałby się jeszcze jeden rozgrywający. - Nie ma być on jednak uzupełnieniem, ale graczem, który realnie wzmocni drugą linię - tłumaczył jakiś czas temu w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener, Marcin Kurowski. Na początku czerwca dużo mówiło się o Danielu Urbanowiczu, Azoty przyglądały się także Mateuszowi Przybylskiemu, jak na razie o personaliach przyszłych nabytków wiadomo jednak niewiele.
Nowi puławianie, od lewej: Damian Krzywda, Michał Bałwas, Piotr Masłowski, Krzysztof Łyżwa
Nowych graczy kibice będą mieli okazję poznać 12 sierpnia, podczas oficjalnej prezentacji drużyny. - Zespół zaprezentuje się w nowych strojach, z nowym wizerunkiem i przedstawimy wtedy kolejnych dwóch nowych zawodników - zapowiada Witaszek. Sprzęt na przyszły sezon będzie najprawdopodobniej nawiązywał do nowych barw i loga tytularnego sponsora nadwiślańskiego klubu, Zakładów Azotowych Puławy, kwestia ta oficjalnie potwierdzona jednak nie została.
W połowie sierpnia kibiców czeka w Puławach prawdziwe święto szczypiorniaka. - Najpierw w południe zagramy sparingowy mecz z Vive, jeszcze bez nowych graczy. Później nastąpi prezentacja, a o godzinie 17 wystąpimy przeciwko kieleckiej drużynie już w pełnym składzie, w nowym sprzęcie, z nowym wizerunkiem klubu. Wszystko to odbędzie się za sprawą dwóch wielkich postaci sportu i polityki, który organizują te mecze: posła Włodzimierza Karpińskiego i trenera Bogdana Wenty.
Wstęp na oba mecze będzie bezpłatny.