Filip Kliszczyk w spotkaniu 20. kolejki PGNiG Superligi przeciwko Vive Targi Kielce doznał poważnej kontuzji zerwania wiązadeł w kolanie. Blisko dwa miesiące temu przeszedł zabieg artroskopii. Początkowe rokowania nie były zbyt optymistyczne, jednak szczegółowe badania wykazał, iż zawodnik będzie mógł w pełni wrócić do czynnego uprawiania sportu. - Przechodzę rehabilitację, wszystko toczy się dobrze, myślę, że w sierpniu będę mógł normalnie rozpocząć przygotowania - zapewnia na łamach Echo Dnia zawodnik.
Od 2008 roku rozgrywający reprezentował barwy zespołu z Gorzowa Wielkopolskiego, który nie zdołał utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dotychczasowy lider gorzowskiej "siódemki" od przyszłego sezonu występował będzie w drużynie ze Szczecina, z którą podpisał 3-letni kontrakt. - Zespół z Gorzowa spadł z Superligi, ma olbrzymie kłopoty finansowe, a do Szczecina mam z Gorzowa niedaleko, poza tym buduje się tam zespół z ambicjami na ekstraklasę - ocenia.
Źródło: Echo Dnia