30-letni rozgrywający, który w przeszłości występował m.in. w barwach AZS AWF Warszawa oraz OSiR-u Komprachcice, od dłuższego czasu zmagał się z poważną kontuzją prawego barku. Po licznych badaniach i konsultacjach lekarskich zawodnik zdecydował się zakończyć karierę piłkarską, gdyż uraz uniemożliwiał mu grę na "pełnych obrotach".
Jasiówka zasilił barwy opolskiego klubu w listopadzie 2009 roku, gdzie trafił z występującego w drugiej lidze OSiR-u Komprachcice. Rozgrywający szybko okazał się poważnym wzmocnieniem drugiej linii Gwardzistów, którzy przed jego przyjściem przegrali siedem z ośmiu ligowych spotkań i przez dłuższą część sezonu znajdowali się w strefie spadkowej. Fenomenalna forma Jasiówki pod koniec rozgrywek pozwoliła jednak podopiecznym Marka Jagielskiego uniknąć degradacji i zająć ostatecznie 7. miejsce w tabeli. Sam zawodnik także mógł być zadowolony ze swojej postawy - w 16 spotkaniach zdobył aż 95 bramek (średnia 5,94 na mecz), dzięki czemu znalazł się w czołówce klasyfikacji strzelców ligi.
Sezon 2010/11 okazał się przełomowym dla klubu z województwa opolskiego (drużyna ma szansę na grę w barażach o Superligę), jednak fatalnie potoczył się dla 30-letniego Jasiówki. Problemy zdrowotne oraz przewlekła kontuzja barku nie pozwoliła mu na regularną grę (tylko 8 występów i 4 bramki) i zmusiła do zakończenia kariery. Mimo tego, działacze oraz kibice Gwardii liczą, że doświadczony rozgrywający powróci jeszcze na ligowe parkiety.
Bartłomiej Jasiówka (nr 14) był ważnym ogniwem Gwardii
