Wysoka forma RK Cimos Koper przed meczem z Azotami Puławy

Już w najbliższą sobotę Azoty Puławy zmierzą się na wyjeździe z RK Cimos Koper w ćwierćfinale Challenge Cup. We wtorek wieczorem zespół z Bałkanów zagrał z RK Maribor Branik w 2. kolejce fazy play-off rodzimej 1. SRL.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywale Azotów udanie rozpoczęli wyjazdowy mecz. Już w 3. minucie pojedynku goście prowadzili 3:1. Jednak piłkarze ręczni Maribora Branik dwie minuty później doprowadzili do remisu w stosunku 5:5. Niedługo potem było 7:6 na korzyść miejscowych. Wyraźnie podrażniło to ambicję przyjezdnych, którzy zdobyli sześć goli z rzędu. Podopieczni trenera Frediego Radojkoviča schodzili na przerwę, prowadząc 15:10.

Zaraz po zmianie stron przewaga RK Cimos Koper wzrosła do siedmiu trafień (17:10). Goście kontrolowali to, co działo się na parkiecie. Odnieśli oni pewne zwycięstwo w stosunku 31:22.

W barwach wicelidera tabeli 1. SRL najskuteczniejszymi piłkarzami ręcznymi okazali się Uroš Elezović oraz Matjaž Mlakar, którzy na swoim koncie zgromadzili po pięć goli. Trzeba wspomnieć, iż w bramce przyjezdnych bardzo dobre spotkanie zaliczył Jure Vran, który popisał się 23 skutecznymi interwencjami. Szkoleniowca Cimosa Koper może martwić tylko to, iż we wtorek urazu doznał Sebastian Skube, który w dużej mierze stanowi o sile ofensywnej zespołu z miasta Koper.

RK Maribor Branik - RK Cimos Koper 22:31 (10:15)

Najwięcej bramek dla Maribora: Gajić 6, Tominec 5, Kleč 4.

Cimos Koper: Stanić, Vran - Skoko 2, Dobelšek 3, Mirković, Brumen, Elezović 5, Bombač 3, Poklar, Krivokapić 4, Skube 1, Mlakar 5, Smolnik 2, Konečnik 3, Rapotec 2, Osmajić 1.

Źródło artykułu: