Trener Kim Rasmussen od niedawna pracuje z kadrą i udało mu się osiągnąć pierwszy sukces. Karolina Kudłacz jest przekonana, że awans do kolejnej fazy eliminacji do mundialu to w dużej mierze zasługa szkoleniowca. - Po ostatnich niepowodzeniach nasz zespół zaczyna się podnosić, w czym duża zasługa trenera. Jest on znakomitym psychologiem i pracujące przede wszystkim nad zmianą naszej mentalności - uważa MVP lubelskiego turnieju.
Biało-czerwone czerpią wzory od najlepszych i zaczyna to przynosić pozytywne efekty. Prawdziwy sprawdzian czeka je jednak podczas czerwcowej fazy Play off. - Wzorujemy się na męskiej reprezentacji, w której trener Bogdan Wenta stworzył kolektyw. Wychodząc na parkiet my też wyznajemy zasadę, że stanowimy zespół i walczyć musi jedna za drugą - przekonuje Kudłacz.