Faworyci turnieju HSV Hamburg i Rhein-Neckar Löwen zgodnie z przewidywaniami awansowały do finału turnieju rozgrywanego w Lenningen. Zespół z Hamburga w bardzo dobrym stylu wygrał wszystkie swoje grupowe spotkania uzyskując awans do wielkiego finału.
Niestety w drużynie z Hamburga nie wystąpił Krzysztof Lijewski, który jest świeżo po operacji lewego ramienia. Nieco gorzej zaprezentował się nowy zespół Dawida Nilssona - US Dunkerque. Francuzi z kompletem porażek musieli grać tylko o 7 miejsce w niemieckim turnieju. "Lwy" Rhenu Neckaru miały nieco problemów jedynie w meczu z HSG Wetzlar, który wygrali 20:17. Pozostałe mecze "Lwów" zostały wygrane w pewnym i przekonującym stylu dającym prawo gry w finale.
Można śmiało stwierdzić, że pojedynki grupowe dla HSV Hamburg i Rhein-Neckar Löwen były "spacerkiem". Dopiero finał miał pokazać wszystkim dyspozycję oby drużyn przed nachodzącym sezonem Bundesligi.
"Polski" finał
W finale tegorocznego INTERSPORT Masters Kempa Cup zmierzyły się zespoły HSV Hamburg i Rhein-Neckar Löwen. Obie drużyny rozpoczęły nerwowo, dopiero w czwartej minucie spotkania wynik otworzył skrzydłowy "Lwów" - Ivan Cupić. Od tego momentu zaczęła się ostra i wyrównana walka. W 14 minucie po bramce Roberta Gunarssona było 6:5 na korzyść Rhein-Neckar Löwen. Chwilę później wyrównał Hans Lindberg.
Dzięki świetnej postawie w bramce Sławomira Szmala, zespół z Mannheim skrupulatnie powiększał przewagę. Okazji do powiększenia przewagi nie wykorzystał Karol Bielecki , przed przerwą powinno być 18:14 na korzyść "Lwów". Zmarnowana sytuacja polskiego rozgrywającego szybko się zemściła i Lindberg zdobył swoją trzecią bramkę w pierwszej połowie meczu, ustalając do przerwy wynik 18:15 na korzyść RNL.
Po przerwie nastąpiła metamorfoza w grze Hamburga. Niemal w pojedynkę prawoskrzydłowy HSV Hamburg - Hans Lidnberg doprowadził do odrobienia strat a
później powiększenia przeagi przez HSV. W 49 minucie było już 28:24 dla zespołu Martina Schwalba. "Lwy" nie zamierzały odpuścić, czego efektem był szaleńczy pościg podopiecznych Oli Lindgrena. W 55 minucie na tablicy mieliśmy wynik 30:29 dla HSV. Ostatecznie końcówkę lepiej wytrzymali gracze HSV, zostając triumfatorami turnieju INTERSPORTS Masters Kempa Cup. "Cegiełkę" do sukcesu dołożył Marcin Lijewski, który w finałowym meczu zdobył 6 bramek.
Wszyscy Polacy grający w finale pokazali się z bardzo dobrej strony, udowadniając, że są w wysokiej dyspozycji przed nadchodzącym sezonem Bundesligi.
Wyniki turnieju:
13.08.2010
Grupa A
HSV Hamburg - HBW Balingen-Weilstetten 36:26 (16:11)
Frisch Auf Göppingen - TSV St.Otmar St.Gallen 37:24 (17:14)
Grupa B
Rhein-Neckar Löwen - TV Bittenfeld 49:30 (21:15)
HSG Wetzlar - US Dunkerque 26:25 (15:13)
14.08.2010
Grupa A
Frisch Auf Göppingen - HBW Balingen-Weilstetten 22:19 (9:11)
HSV Hamburg - TSV St. Otmar St. Gallen 29:20 (14:8)
TSV St. Otmar St. Gallen - HBW Balingen-Weilstetten 24:29 (9:14)
HSV Hamburg - Frisch Auf Göppingen 30:23 (14:10)
Grupa B
Rhein-Neckar Löwen - US Dunkerque 28:19 (15:9)
HSG Wetzlar - TV Bittenfeld 25:20 (10:9)
Rhein-Neckar Löwen - HSG Wetzlar 20:17 (11:10)
TV Bittenfeld - US Dunkerque 26:21 (14:11)
15.08.2010
Mecz o 7 miejsce
TSV St. Otmar St. Gallen - US Dunkerque 19:29 (14:14)
Mecz o 5 miejsce
HBW Balingen-Weilstetten - TV Bittenfeld 41:24 (21:9)
Mecz o 3 miejsce
Frisch Auf Göppingen - HSG Wetzlar 21:20 (9:8)
Finał
HSV Hamburg - Rhein-Neckar Löwen 32:31 (15:18)
HSV Hamburg: Bitter, Sandström, Kraus 3, Jansen 1, Lacković 3, Flohr 1, Vori 2, B. Gille 2, G. Gille 2, Lindberg 8/3, Lijewski 6, Hens 4
Rhein-Neckar Löwen: Szmal, Fritz, Schmid 2, Gensheimer 2, Roggisch 1, Tkaczyk 2, Bielecki 5, Lund, Gunnarsson 2, Ruß 1, Müller 2, Myrhol 6, Groetzky 4, Cupić 3