Maciej Nowakowski: Na 90 procent zostanę w Ostrovii

Maciej Nowakowski, mający na swoim koncie tytuły mistrza Polski z ekipą Wisły Płock, przed sezonem wzmocnił zespół KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski. Jego doświadczenie pierwszoligowemu klubowi bardzo się przydało.

Mimo że do zakończenia rozgrywek ostrowianom pozostało do rozegrania jeszcze jedno spotkanie, to wiadomo już, że zajmą oni czwartą pozycję w grupie A.

- Uważam, że jest to dobre miejsce. Szkoda dwóch meczów przegranych na wyjeździe. Może nie dla lepszej pozycji w tabeli, ale dlatego, że bylibyśmy pewniejsi siebie - mówi rozgrywający ostrowskiej siódemki. - Początek sezonu był dla mnie trudny w nowej drużynie, ale z dnia na dzień, z treningu na trening, było coraz lepiej - dodaje Maciej Nowakowski.

34-letni zawodnik najprawdopodobniej w nowym sezonie nie zmieni barw klubowych. - Na 90 procent zostanę w Ostrovii. Będę musiał jednak przeprowadzić odpowiednie rozmowy z działaczami. Chciałbym jeszcze zagrać w ekstraklasie, ale w barwach Ostrovii. Jestem bliżej końca niż początku kariery. Po każdej porażce, niepowodzeniu, w głowie pojawiają się myśli, że może już czas zawiesić buty na przysłowiowym kołku. Jednak w nowym sezonie jeszcze wystąpię na parkiecie - mówi Nowakowski.

Po czwartej pozycji w bieżących rozgrywkach, apetyty ostrowskich fanów szczypiorniaka na pewno będą wyższe. O tym jak będzie wyglądał skład Ostrovii i jaki będzie cel zespołu, zadecydują finanse. - Kibice w Ostrowie zasługują na dobrą piłkę ręczną. Chciałbym, aby skład zespołu, który jest, został, a i przydałoby się kilka wzmocnień. Mam nadzieję, że poprawi się sytuacja finansowa klubu i będziemy mogli walczyć o awans do ekstraklasy - mówi szczypiornista ostrowskiej drużyny.

Komentarze (0)