Kto pierwszym finalistą MŚ 2025? Jest faworyt

PAP/EPA / ANTONIO BAT / Na zdjęciu: szczypiorniści reprezentacji Francji
PAP/EPA / ANTONIO BAT / Na zdjęciu: szczypiorniści reprezentacji Francji

W czwartek poznamy pierwszego finalistę mistrzostw świata 2025. Reprezentacja Francji przystąpi do rywalizacji w półfinale z Chorwacją w roli zdecydowanego faworyta. Rywale będą jednak chcieli pójść za ciosem po udanym występie.

Wielkimi krokami mistrzostwa świata 2025 zbliżają się do końca. Pozostały już bowiem tylko i wyłącznie cztery spotkania, które rozstrzygną kwestie medali. W grze o nie pozostają reprezentacje Francji, Chorwacji, Danii oraz Portugalii.

Dwa pierwsze zespoły zmierzą się ze sobą już w czwartek (30 stycznia). Trzeba przyznać, że ich ćwierćfinałowe spotkania dostarczył sporej dawki emocji i zakończyły się w podobny sposób. Zarówno Francuzi, jak i Chorwaci końcowy triumf zapewnili sobie w końcówce, pokonując rywali jedną bramką.

Bardziej szalona końcówka meczu miała miejsce w rywalizacji Trójkolorowych, kiedy to bohaterem został Luka Karabatić. Piłka po jego rzucie przekroczyła linię bramkową na 0,3 sek. przed końcem! W przypadku Chorwatów ostatnie trafienie autorstwa Marina Sipicia padło na dwie sekundy przed końcem.

ZOBACZ WIDEO: Fatalny wynik Polaków. "Mamy tyle medali, na ile jest potencjał"

Teraz oba zespoły spotkają się ze sobą w bezpośrednim starciu i ewentualne trafienie na kilka sekund przed końcową syreną tym razem uratuje tylko jedną z ekip. W roli zdecydowanego faworyta do tej potyczki przystąpią Francuzi.

Wicemistrzowie świata przy okazji poprzednich mistrzostw dotarli do finału, w którym przegrali z Danią. Obecnie również niewiele brakuje im do tego, by zmierzyć się z tym rywalem w walce o tytuł.

W ostatnich latach Trójkolorowi regularnie ogrywali Chorwację. Ostatni raz na wielkiej imprezie spotkali się w 2024 roku, kiedy to szczypiorniści z Francji zwyciężyli 34:32. Teraz ich kolejny triumf z rzędu jest przewidywany.

MŚ 2025, półfinał:

Reprezentacja Francji - Reprezentacja Chorwacji, godz. 21:00 (transmisja w Viaplay)

Komentarze (0)