Co za słowa kapitana Polaków! Takie podejście lubimy

Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto
Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto

- Nie boimy się żadnego rywala - mówi bojowo nastawiony Arkadiusz Moryto. Kapitan reprezentacji Polski zapewnia, że on oraz jego koledzy zrobią wszystko, by pozostać na mistrzostwach świata jak najdłużej

Już w tę środę reprezentacja Polski rozegra swój pierwszy mecz na MŚ 2025 piłkarzy ręcznych. Mimo że ich pierwszym rywalem będą mocni Niemcy, Biało-Czerwoni trzymają głowy wysoko. Jak mówi kapitan - w ich oczach nie zobaczymy strachu przed żadnym z przeciwników.

Polacy zmagania w grupie A rozpoczną od pojedynku z naszym zachodnim sąsiadem i w nim również będą szukać punktów, choć zdecydowanym faworytem tej konfrontacji będą Niemcy. - Nie boimy się żadnego rywala. Wiemy, że w kontekście wyjścia z grupy kluczowe będą mecze z Czechami i Szwajcarią. To będą najważniejsze spotkania, ale z Niemcami też nie składamy broni - zapewnia Arkadiusz Moryto.

- Kluczem do dobrych wyników zawsze jest dobra obrona. W każdej drużynie jest tak, że jeśli obrona będzie dobrze współpracować z bramkarzami, to pojawią się szanse na wyprowadzenie kilku kontrataków czy przeprowadzenie ataków szybkich, które przyniosą łatwe bramki. Im więcej takich sytuacji w meczu, tym większa szansa na zwycięstwo - dodaje skrzydłowy w rozmowie z ZPRP.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź

Nie da się ukryć, że reprezentacja pod wodzą Marcina Lijewskiego przeszła duże zmiany kadrowe, co może być zaskoczeniem dla przeciwników. - Przez to nasza drużyna jest nieprzewidywalna. Przez kilka kontuzji w naszych szeregach, przeciwnicy nie do końca będa wiedzieli, jak gramy i czego się po nas spodziewać. To na pewno zadziała dla nas na plus - zaznaczył Moryto.

Choć nominalnie gra na skrzydle, na mistrzostwach świata Arkadiusz Moryto wystąpi jako prawy rozgrywający. - Jeśli trener chce jednak, żebym grał na rozegraniu, to dam z siebie wszystko, żeby pomóc reprezentacji najbardziej, jak tylko się da - podkreślił zawodnik.

- W klubie też grywam na rozegraniu czy to podczas treningów, czy w trakcie meczów, więc to dla mnie nic nowego, bo regularnie zdarzają się takie momenty. Już od poziomu młodzika występowałem na rozegraniu. Problem w tym, że ja wraz z wiekiem przestałem rosnąć, więc coraz trudniej było mi w tej roli - rozwinął kapitan kadry.

Pierwszym rywalem Polaków będą Niemcy. Spotkanie odbędzie się w środę (15 stycznia) o godzinie 20:30., Transmisja będzie dostępna na Viaplay oraz TVP Sport, a portal WP SportoweFakty zadba o tekstową relację LIVE.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty