Orlen Wisła Płock nie szczędzi wysiłków, by wzmocnić swoją drużynę i osiągnąć coś wielkiego w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. Jak przekazał pod koniec listopada serwis Handball Base, w tym celu polski klub złożył ofertę Sanderowi Sagosenowi, który obecnie reprezentuje barwy Kolstad Handball.
Jednak polski klub nie jest jedynym, który marzy o pozyskaniu tej gwiazdy. Duński Aalborg Handbold, znany z wysokich ambicji i świetnych wyników w Lidze Mistrzów w zeszłym sezonie, również zarzucił sieci na Sagosena. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że Kolstad ma problemy finansowe problemy, co tylko podsyca wszelkie spekulacje.
Kolstad, mimo trudności, nie planuje rozstania z Sagosenem. - Nie komentujemy plotek transferowych, ale oczywiście zainteresowanie takim zawodnikiem jest naturalne. Sander ma kontrakt z Kolstad do 2027 roku i nie zamierzamy go sprzedawać. Nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych ofert - przyznał w rozmowie dla TV2 Jostein Sivertsen, dyrektor Aalborga.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
Sam Sagosen, zapytany o te pogłoski, stara się nie wchodzić w szczegóły. - Zawsze będą plotki. Krążyły o mnie plotki w zeszłym roku i krążą o mnie teraz - powiedział Norweg. Przyznał też, że atmosfera wokół klubu, w tym wsparcie kibiców, wciąż sprawia mu radość z gry.
Choć przyszłość Sagosena jest niepewna, jego wartość na rynku transferowym budzi ogromne emocje. Decyzja, gdzie trafi norweski rozgrywający, może stać się jednym z najważniejszych wydarzeń transferowych najbliższych miesięcy.