Francuzki wróciły z dalekiej podróży do finału

PAP/EPA / Alex Plavevski / Półfinał igrzysk olimpijskich 2024: Szwecja - Francja
PAP/EPA / Alex Plavevski / Półfinał igrzysk olimpijskich 2024: Szwecja - Francja

Kolejna dogrywka w igrzyskach olimpijskich 2024. W niej reprezentacja Francji zapewniła sobie zwycięstwo 31:28 ze Szwecją. Awansowała do finału, choć przez większą część półfinału goniła przeciwnika ze Skandynawii.

W turniejach olimpijskich nadszedł czas półfinałów. Na początek w drabince kobiet doszło do spotkania, które wyjątkowo interesowało kibiców we Francji. Gospodynie walczyły o wejście do finału ze Szwedkami.

Mocno rozpędzone Francuzki przystąpiły do półfinału z kompletem sześciu wygranych. W grupie gospodynie igrzysk poradziły sobie kolejno z Węgierkami, Holenderkami, Brazylijkami, Angolkami i Hiszpankami. Z kolei w ćwierćfinale Francja trafiła na Niemcy, z którymi zwyciężyła z przewagą trzech bramek. Dla naszych zachodnich sąsiadek porażka w ćwierćfinale była dużym rozczarowaniem.

Reprezentantki Szwecji potrzebowały w ćwierćfinale dogrywki do wyeliminowania Węgier. Wcześniej opuściły grupę z czterema wygranymi i jedną porażką w bilansie. Nie poradziły sobie tylko w skandynawskim pojedynku z Danią. W 2021 roku Szwecja zagrała z Francją również w półfinale poprzednich igrzysk olimpijskich w Tokio i o dwie bramki lepsze były Trójkolorowe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Gra o finał rozpoczęła się ospale, skoro po 10 minutach grania było 2:2. Przed końcem pierwszej połowy meczu szczypiornistki obu drużyn nastawiły celowniki na bramkę przeciwnika, jednak stan 12:10 i tak zapowiadał rozstrzygnięcie meczu przy niskim wyniku. Bliżej awansu do przerwy była reprezentacja Szwecji.

Szwecja prowadziła nieustannie od wyniku 9:8 do 22:21. Nie one pierwsze i prawdopodobnie nie ostatnie, które w turnieju olimpijskim nie potrafiły zatroszczyć się o prowadzenie do końca meczu. Było ono maksymalnie czterobramkowe. Francja dogoniła zespół ze Skandynawii, a skoro po godzinie grania było 25:25 nie obyło się bez kolejnej dogrywki w Paryżu.

Francja przystąpiła do dogrywki zbudowana dogonieniem przeciwnika, a Szwecja rozbita tym, że nie potrafiła postawić "kropki nad i". Nie minęło dużo czasu i gospodynie były na prowadzeniu 29:26. I właśnie z taką zaliczką trzech bramek dotarły do końca wygranego 31:28 meczu. Szczypiornistki awansowały do finału w odwrotnym stylu niż szczypiorniści z Francji przegrali swój półfinał.

W drugim półfinale zmierzą się szczypiornistki z Norwegii i Danii.

Piłka ręczna w igrzyskach olimpijskich 2024:

Półfinał kobiet:

Szwecja - Francja 28:31 pd. (12:10, 25:25)

Najwięcej bramek dla Szwecji: N. Hagman - 6, J. Roberts - 5, L. Blohm i K. Thorleifsdottir - 4
Najwięcej bramek dla Francji: T. Horacek - 8, E. Nze Minko - 7, M. Nocandy - 4

Czytaj także: Prezes PZPS pewny swojej decyzji. "To najlepsi trenerzy na świecie"
Czytaj także: Dużo radości dla Meksyku. Kandydat do podium nie zawiódł

Źródło artykułu: WP SportoweFakty