Znani rywale polskich klubów. To uznane marki

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: radość szczypiornistów Górnika Zabrze
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: radość szczypiornistów Górnika Zabrze

Górnik Zabrze i Chrobry Głogów poznali swoich rywali w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Do Polski przyjadą zespoły o uznanej klasie.

Większe szanse należy przyznawać zabrzanom, którzy mają doświadczenie w Europie, choć jeszcze nie grali w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Górnik wpadł na AEK Ateny (z Łukaszem Rogulskim i Krzysztofem Komarzewskim w składzie), szwajcarskie HC Kriens-Luzern i zwycięzcę rywalizacji kwalifikacyjnej między szwedzkim Ystads a niemieckim Hannoverem. Wydaje się, że zabrzanie nie są w tej stawce bez szans na miejsce w czołowej dwójce.

Trudniejsze zadanie przed wracającym do Europy Chrobrym Głogów. Drużyna Witalija Nata nie mierzyła się jeszcze z europejską czołówką i sam jej udział w fazie grupowej jest wielkim wydarzeniem dla Głogowa. Los przydzielił im czołowy węgierski zespół Grundfos Tatabanya, silny Sporting CP Lizbona (z rewelacyjnymi nastoletnimi braćmi Costa) i zwycięzcę dwumeczu Tomis Constanta - Fraikin BM Granollers.
Faza grupowa rusza 17 października i potrwa do 5 grudnia.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty