Znakomity mecz rozegrały w środę szczypiornistki Agaty Cecotki. Piotrcovia Piotrków Trybunalski nie dała u siebie żadnych szans Galiczance Lwów i jest już pewna czwartego miejsca na koniec rozgrywek, uprawniającego do występów w europejskich pucharach.
Ekipa z Ukrainy miała problem z poukładaniem gry i po wyrównanym początku spotkania pogubiła się. Szczypiornistki Witalija Andronowa popełniały bardzo dużo błędów oraz miały ogromny problem ze skutecznością.
Piotrkowianki nie miały dla rywalek litości i zdobyły osiem bramek z rzędu (13:4 w 23'). Kapitalny fragment zaliczyła w ofensywie Justyna Świerczek, która w krótkim odstępie pięć razy wpisała się na listę strzelczyń.
Drużyna miejscowych nie zamierzała zwalniać tempa i świetnie prezentowała się także po zmianie stron - zarówno w obronie, jak też w ataku (29:12 w 50'). Zmęczonym zawodniczkom Galiczanki Lwów, które w ciągu pięciu dni rozegrały trzy mecze, pozostała już tylko walka o przypudrowanie wyniku.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Galiczanka Lwów 33:18 (16:7)
Piotrcovia: Opelt, Suliga - Drażyk 2, Radushko 1, Oreszczuk 4, Polaskova 3, Królikowska 2, Grobelna 1, Jasińska, Sobecka 5, Szczepanek 3, Trbović, Świerczek 6, Waga 3, Jureńczyk 3, Martins Schneider.
Karne: 4/6
Kary: 6 min.
Galiczanka: Saltaniuk, Poliak, Stadnyk - Diaczenko 1, Zdrila 1, Holińska 3, Tkacz 1, Markiewicz 3, Prokopiak, Martyniuk 2, Kozak 1, Melekestewa, Dmytryszyn 5.
Karne: 2/4
Kary: 6 min.
Czerwona kartka: Diaczenko w 32'
Sędziowie: Tomasz Rosik i Przemysław Stężowski
Czytaj także:
Marta Gęga podjęła decyzję. To był jej ostatni sezon
Nie sprawdził się w Płocku, odżył na wypożyczeniu. Znana przyszłość Davida Fernandeza?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie pięściarza. Sędzia musiał przerwać walkę