Po wywalczeniu przez biało-czerwonych brązowego medalu na mistrzostwach świata w Chorwacji karierę reprezentacyjną postanowił zakończyć Mariusz Jurasik. Zawodnik występujący w kadrze Bogdana Wenty tłumaczył się zbyt dużymi obciążanymi związanymi z ciągłą grą na najwyższym poziomie.
- Wywalczyć medal na takiej imprezie to ogromna praca. Sukces rodzi się w bólach, związany jest z wieloma wyrzeczeniami, kontuzjami. Taka impreza to nie wycieczka. Trzeba się do niej dobrze przygotować, mieć zapas zdrowia. A mnie tego brakuje - powiedział na łamach Sportu polski szczypiornista.
Niewykluczone jednak, iż Mariusza Jurasika zobaczymy jeszcze z orzełkiem na piersi. Jak zapowiada zawodnik chciałyby wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich, które w 2012 roku odbędą się w Londynie.
- Nie zaklinam się, ze nigdy do kadry nie wrócę, zwłaszcza, że moim marzeniem jest wystąpić na IO w Londynie. Ale w 2012 roku będę miał 36 lat. Nie wiem, czy za trzy lata będę w formie gwarantującej miejsce w drużynie narodowej. Na dzisiaj moja przygoda z reprezentacją się skończyła - powiedział rozgrywający Vive Targów Kielce.