Oliver Jensen: Ważny tydzień, wiele kontuzji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

<i>- Przed nami bardzo ważny tydzień -</i> zapowiada trener Wisły Płock Oliver Jensen. Nafciarzy czeka najpierw spotkanie z Piotrkowianinem, później wyjazd do Olsztyna, a za tydzień pojedynek z islandzkim Haukurem w Pucharze EHF.

- Nie ma wątpliwości, że będzie to dla nas jak na razie najważniejszy tydzień w sezonie - mówi FOJ. - Zagramy trzy mecze w osiem dni, co pokaże, jak silni jesteśmy. Jednak na samą myśl o zawodnikach, którzy będą do dyspozycji trenera, Duńczyk traci humor. - Mamy wciąż wiele kontuzji, ale reszta zespołu musi pokazać jakość swoich umiejętności. A lista kontuzjowanych zamiast się skracać, to się wciąż wydłuża. - Morten Seier jest nadal kontuzjowany, a urazu na ostatnim treningu doznał Adam Twardo. Wprawdzie do zajęć wrócił Lars Madsen, ale za to ubył nam Kuzelev. W dodatku Miszka jest chory i wciąż czekamy w powrót Bartka Wusztera. Do tego wciąż indywidualnie trenuje Michał Zołoteńko, co sprawia, że sytuacja kadrowa Nafciarzy przed zbliżającym się tygodniem robi się niewesoła.

Wprawdzie najbliższy mecz z Piotrkowianinem, jakim składem by Wisła nie wyszła, powinien zakończyć się pozytywnym dla Nafciarzy rezultatem, to w kolejnych mogą zacząć się schody. - Na pewno pokażemy zawodnikom z Piotrkowa, że mogą mieć poważne problemy z wywiezieniem punktów z Płocka, mimo, że ostatnie ich wyniki wskazują na wzrost formy. FOJ stara się jak zawsze stąpać twardo po ziemi i nie pozwolić, aby w szeregi Nafciarzy wdarło się choć trochę rozluźnienia. - Moi zawodnicy muszą wciąż grać uważnie i w pełni skoncentrowani. Musimy przecież sami sobie zapewnić zwycięstwami jak najlepszy start, a zdobywaną pewność siebie przenosić na kolejne mecze.

Źródło artykułu: