Siódemka kolejki ekstraklasy mężczyzn

Bramkarz: Piotr Wyszomirski (Azoty Puławy) [1]

Młody a zarazem całkiem już doświadczony bramkarz puławskiej drużyny w rozegranym w Lubinie spotkaniu zaprezentował się z bardzo dobrej strony. W konfrontacji z Zagłębiem golkiper puławian wiele razy wychodził obronną ręką z trudnych sytuacji, a także obronił dwa rzuty karne. Udane interwencje Piotra Wyszomirskiego pozwalały Azotom na wyprowadzanie kontrataków, z których najczęściej padały bramki.

Lewe skrzydło: Wojciech Zydroń (Azoty Puławy) [3]

Skrzydłowy Azotów Puławy kolejny raz udowodnił, że jest bardzo mocnym ogniwem puławskiej drużyny. W meczu z Zagłębiem Lubin był najskuteczniejszym graczem, zdobywając osiem bramek. Wojciech Zydroń nie tylko skutecznie wykańczał akcje swojej drużyny, ale także bezbłędnie radził sobie na linii siedmiu metrów, pewnie wykorzystując rzuty karne. To głównie dzięki niemu Azoty wywiozły z Lubina punkt, choć jak przyznał po meczu sam zawodnik z wyniku puławianie nie byli zadowoleni.

Lewe rozegranie: Michał Tórz (AS-BAU Śląsk Wrocław) [1]

Nie było niespodzianki w spotkaniu beniaminka z mistrzem Polski. Zespół AS-BAU Śląska Wrocław uległ drużynie Vive Targi Kielce. Beniaminek z Dolnego Śląska w starciu z najlepszą polską ekipą zaprezentował momentami ciekawą grę. Wyróżniającym się zawodnikiem Śląska Wrocław był Michał Tórz. Rozgrywający wrocławian był bardzo aktywny w ofensywnych poczynaniach swojej drużyny. Kilka razy udało mu się ładnymi rzutami z drugiej linii zaskoczyć Marka Kubiszewskiego.

Środek rozegrania: Vegard Samdahl (Wisła Płock) [3]

Vegard Samdahl to zawodnik, od którego można się naprawdę wiele nauczyć. Rozgrywający wicemistrzów Polski posiada doskonały przegląd sytuacji, wspaniale współpracuje z kolegami z zespołu, jego zagrania są zawsze przemyślane. W pojedynku z Chrobrym Głogów nieco zawodziła skuteczność, jednak bez wątpienia Samdahl walnie przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu na ciężkim, głogowskim terenie.

Prawe rozegranie: Piotr Frelek (Traveland Społem Olsztyn) [3]

Piłkarze ręczni Piotrkowianina Piotrków Trybunalski po raz kolejny zaprezentowali się z bardzo dobrej strony przed własną publicznością. Szczypiorniści MKS-u w starciu z Travelandem Społem Olsztyn zdobyli jeden punkt, a mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie świetna postawa w olsztyńskim zespole Piotra Frelka. Rozgrywający drużyny z Warmii i Mazur przez całe spotkanie systematycznie nękał miejscową defensywę. To głównie dzięki jego świetnej postawie olsztynianie nie wrócili do domu z pustymi rekami.

Prawe skrzydło: Arkadiusz Miszka (Wisła Płock) [3]

Arkadiusz Miszka po raz kolejny pokazuje, że zasługuje na powołanie do kadry reprezentacji Polski. W spotkaniu z Chrobrym Głogów nie grał od pierwszych minut, a i tak był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. Były szczypiornista Focus Park-Kiper zaprezentował 100-procentową skuteczność. Skrzydłowy wicemistrzów Polski bezbłędnie wykorzystywał rzuty karne oraz kontrataki.

Kołowy: Dimitri Kuzelev (Wisła Płock) [4]

W sobotę głogowska publiczność po raz pierwszy miała okazję obejrzeć w akcji potężnego Rosjanina. Dobra gra w obronie, znakomita współpraca z rozgrywającymi, jak również niezwykła skuteczność rzutowa z pewnością zrobiły wrażenie na niejednym miłośniku szczypiorniaka. Należy się wyłącznie cieszyć z faktu, iż tacy zawodnicy jak kołowy Wisły Płock występują w końcu w polskiej ekstraklasie.

Ławka rezerwowych:

Bramkarz: Tomasz Matulski (MKS Piotrkowianin) [1]

Lewe skrzydło: Michał Chodara (NMC Powen Zabrze) [1]

Lewe rozegranie: Dominik Płócienniczak (MKS Piotrkowianin) [2]

Środek rozegrania: Maciej Mroczkowski (MMTS Kwidzyn) [1]

Prawe rozegranie: Kamil Krieger (Vive Targi Kielce) [1]

Prawe skrzydło: Jacek Wardziński (MMTS Kwidzyn) [2]

Kołowy: Mateusz Jankowski (MKS Piotrkowianin) [2]