Po sześciu latach Łomża Vive Kielce miała szansę na powtórzenie sukcesu i wygranie Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Na drodze zespołu Tałanta Dujszebajewa znów stanął Telekom Veszprem, ale już w półfinale turnieju Final Four.
Kielczanie pokonali węgierską ekipę 37-35. W niedzielę mierzyli się z FC Barcelona, którą bukmacherzy stawiali w roli faworyta. Spotkanie było naprawdę zacięte, a o zwycięstwie zadecydowały rzuty karne.
Konkurs "jedenastek" padł łupem Dumy Katalonii. Mimo to Łomża Vive Kielce zarobiła ogromne pieniądze z puli nagród Ligi Mistrzów. Ta w męskiej oraz żeńskiej tegorocznej edycji wynosiła łącznie 8,5 miliona euro.
Zwycięzca rozgrywek FC Barcelona zainkasuje łącznie milion euro, minus to co zarobiła do tej pory. Polskiemu klubowi przypadła nagroda w wysokości 1,7 miliona złotych. Ale to nie wszystko, ponieważ to tylko kwota za porażkę w finale.
Doliczając dotychczas zarobione pieniądze w przeciągu całej edycji Ligi Mistrzów, czyli 1,9 miliona złotych, daje to łącznie 3,6 miliona złotych! Inni uczestnicy Final Four również nie odejdą z niczym (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).
Nagrody za tegoroczną edycję Ligi Mistrzów mają zostać wypłacone do 31 lipca.
Zobacz też:
Jak on to zmieścił?! Tym trafieniem zachwyca się cały świat
Ogromne emocje w meczu o trzecie miejsce Ligi Mistrzów. Potrzebne były rzuty karne
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie sceny możemy zobaczyć bardzo rzadko. Co tam się działo!