Michał Listkiewicz nie jest zaskoczony wyborami Paulo Sousy, który ogłosił kadrę reprezentacji Polski na Euro 2020. Byłego prezesa PZPN nie dziwi m.in. brak powołania dla Kamila Grosickiego.- Chyba świadomie zdecydował, że nie pojedzie na Euro, ponieważ nie gra od bardzo dawna. Miał możliwość gry w czołowym polskim klubie, a został w Anglii, godząc się na rolę głębokiego rezerwowego - podkreślił Listkiewicz w programie Newsroom WP. Były sędzia piłkarski wskazał również piłkarza, który powinien otrzymać szansę w kadrze. Trzeba przyznać, że wybór jest dość niespodziewany. - Szkoda, że od ładnych paru lat w Polsce zapomniano o Adrianie Mierzejewskim. Sousa powinien go dwa miesiące temu spróbować. Moim zdaniem to obecnie najlepszy polski piłkarz po Robercie Lewandowskim - dodał Listkiewicz. Przypomnijmy, że Mierzejewski od trzech lat gra w lidze chińskiej, a wcześniej występował m.in. w Australii czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich.