Polski piłkarz nie poniesie konsekwencji za pokazanie nazistowskiego gestu. We wrześniu 2014 roku Maik Lukowicz w meczu rezerw Werderu Brema z VfB Luebeck uniósł rękę w jednoznaczny sposób w kierunku kibiców rywali. Działacze z Lubeki złożyli do prokuratury wniosek o ukaranie zawodnika. Ta jednak stanęła po stronie Polaka twierdząc, że podniesienie ręki nie oznaczało wykonania hitlerowskiego pozdrowienia. Klub również nie ukarał Lukowicza.