Koszmarne uderzenie Żukowskiego z dystansu. Absurdalna próba.

Widzew nerwowo wybija piłkę z własnego pola karnego. Byle dalej. To jest gra na przetrwanie i utrzymanie 0:0.

Piłkarze Widzewa mają już niewiele sił. Śląsk ma przewagę w końcówce.

Zablokowany strzał Guercio z dystansu.

Musiolik nie trafił dobrze w piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. To nie był nawet celny strzał.

Sędzia dolicza minimum 5 minut.

Piękna akcja Śląska, ale popsuł ją fatalnym dośrodkowaniem Schwarz. Wszystko było dobrze do tego momentu.

Sędzia nie zmienił decyzji. Nie ma rzutu karnego dla Śląska.

Wrocławianie nie mogą uwierzyć. Pamiętajmy jednak, że jest VAR. Sędzia każe czekać.

Arnau Ortiz przewrócił się w polu karnym po ataku Kastratiego, ale... sędzia ocenił to jako symulkę!

Ładna akcja Jezierskiego. Pokiwał, ale na koniec zabrakło dobrego strzału. Piłka spadła jeszcze pod nogi Ortiza, ale ten też się nie popisał, gdy przyszło uderzyć.

Ależ ruszył teraz Gong. Zaimponował szybkością, zagrał w pole karne, ale nie trafił w piłkę Hanousek.

Ależ popsuli kontratak gospodarze. Cybulski nie opanował piłki w polu karnym. Z jednej strony błąd techniczny, z drugiej zaś dostał zbyt mocne podanie. Tylko rzut rożny.

Luis Silva miał trochę miejsca przed polem karnym, zdecydował się na strzał, ale został zablokowany przez Petrowa.

Kwadrans do końca. Czy doczekamy się jakiegoś gola? Na razie niewiele na to wskazuje.

17 663 widzów ogląda dzisiejszy mecz z perspektywy trybun.

Mimo wszystko powoli zarysowuje się przewaga zespołu z Wrocławia.

Podłączył się do ataku Guercio, ale strzelił niecelnie zza pola karnego.

Na razie nie widać, by Śląsk rzucił się do ataku i chciał szybko wykorzystać grę w przewadze.

Zawodnik Śląska zwija się z bólu.

Czerwona kartka! Nie miał wątpliwości sędzia Karol Arys - Kozlovsky wylatuje z boiska za brutalne wejście w nogi Buraka Ince!

Macenko wrócił na boisko, ale wyraźnie utyka.

I - niestety - szału nie ma.

Trener Myśliwiec szykuje zmianę albo zmiany.

Gra przerwana przez sędziego, bo Ukrainiec ucierpiał w tej sytuacji.

Jeszcze potworne zamieszanie w polu karnym Widzewa. Macenko został zablokowany metr od bramki.

Po raz kolejny Cebula! Piłka spadła mu pod nogi, kąt był dość ostry, ale na linii bramkowej świetnie interweniował jeden z widzewiaków.

Akcja Śląska. Cebula zachował się kapitalnie przed polem karnym, prostym balansem ograł rywala, ale jego uderzenie zostało zablokowane. Był tam wyraźny rykoszet i niewiele brakowało, a piłka wpadłaby do siatki.

Widzew przy piłce, natomiast niewiele z tego wynika. Śląsk w defensywie, szuka swoich szans w kontrataku.

Świetny kontratak Śląska. Schwarz huknął zza pola karnego, ale piłka leciała zbyt blisko środka bramki. Gikiewicz broni.

Wreszcie pokazał się Sypek, który do tej pory był kompletnie niewidoczny. Zagranie w pole karne, ale Rondić był tyłem do bramki i nie był w stanie nic z tego zrobić.

Burak Ince dogonił piłkę w obrębie boiska, zacentrował w pole karne, ale nie było tam nikogo. Chyba nie spojrzał uważnie.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Ależ fatalnie rozegrali rzut rożny łodzianie. Już było po czasie, to zagrali na krótko i zaczęli wymieniać podania. No to sędzia skończył I połowę.

Pierwsza połowa powoli dobiega końca. I chyba dobrze, bo po dobrym początku poziom drastycznie spadł.

No nie, tak się nie da. Najpierw beznadziejnie zachował się Cebula i w dobrze zapowiadającej się kontrze podał do rywala, a po chwili pospieszyli się gospodarze i też bardzo szybko stracili piłkę.

Schwarz... daleki wyrzut piłki z autu, ale bez zagrożenia pod bramką Widzewa.

Mnożą się błędy z jednej i drugiej strony. A to zła decyzja, a to niecelne podanie. Wygląda to słabiutko w ostatnich minutach.

Beznadziejny wykop Gikiewicza. Piłkę przejął Cebula, przebiegł kilkadziesiąt metrów i zdecydował się na strzał zza pola karnego... trochę zabrakło. Zła decyzja.

Świetnie rozegrany rzut rożny przez Widzew, ale Żyro nie oddał strzału. Nie wyskoczył w tempo do piłki.

Ciekawy rajd Guercio lewą flanką. Później było trochę zamieszania w polu karnym, w końcu doszedł do strzału Cebula, ale został przyblokowany i piłkę spokojnie złapał Gikiewicz.

Wysoki odbiór Widzewa. Hanousek natychmiast próbował podawać w pole karne, ale nie doszedł do piłki Rondić. Dobra interwencja obrońców.

Pół godziny za nami. Pierwsze minuty pozwalały mieć nadzieję, że zobaczymy sporo goli, ale - niestety - trochę się uspokoiło.

Ładna akcja gości. Macenko zagrał płaski w okolice piątego metra, ale Musiolik - jak to on - nie trafił dobrze w piłkę. Był naciskany przez obrońcę Widzewa i miał utrudnione zadanie.

Fatalnie to rozegrali łodzianie. Piłka zagrana lekko, nisko i Śląsk nie miał problemów, by oddalić zagrożenie.

Kozlovsky faulowany przez Macenkę. Rzut wolny dla Widzewa, ale do bramki daleko, ponad 30 metrów.

Nahuel Leiva ruszył do pressingu, ale jego misja była z góry skazana na niepowodzenie. W dodatku był faul w ofensywie i po chwili pogadanka z sędzią.

Rzut rożny dla Widzewa, powstało zamieszanie w polu karnym, ale uratowali się wrocławianie i wyjaśnili sytuację.

Świetna akcja Klimka na skrzydle, ale zabrakło dokładności przy dośrodkowaniu. Sypek nie doszedł do piłki.

Pojawiły się niewymuszone straty, proste błędy. Z jednej i drugiej strony.

Szansa dla gości, ale Burak Ince nie trafił w piłkę w polu karnym po bardzo dobrym dośrodkowaniu z prawego skrzydła.

W akcji Cebula. Ruszył indywidualnie, dryblingiem przedostał się w pole karne. Wszystko zrobił dobrze, ale tylko do momentu dośrodkowania. Nie trafił czysto w piłkę i tak naprawdę oddał ją za darmo.

Troszeczkę wyhamowało to spotkanie. Śląsk doszedł do głosu, Widzew nie ma już tyle swobody.

Łodzianie oddalili zagrożenie. Źle rozegrali ten rzut rożny piłkarze Śląska.

Pierwsza akcja Śląska. Musiolik dostał dobre prostopadłe podanie, sędziowie pokazali, że nie było spalonego, bo złamał linię Ibiza, ale zabrakło lepszego zachowania napastnika gości. I zamiast sytuacji sam na sam z Gikiewiczem jest tylko rzut rożny.

Śląsk na razie całkowicie zdominowany. Widzew praktycznie nie schodzi z połowy przeciwnika.

Po centrze Alvareza z rzutu wolnego minimalnie obok bramki strzelał Żyro. Tam był jednak wyraźny spalony, co nie umknęło uwadze sędziego.

Niezła wrzutka Klimka (poprzedzona ciekawym dryblingiem), ale Petrow nie popełnił błędu w polu karnym.

Oj, bardzo złe dośrodkowanie Kastratiego. Piłka oddana Śląskowi za darmo.

Mocny początek w wykonaniu Widzewa. Śląsk zepchnięty do defensywy.

Akcja Widzewa prawą stroną. Płaskie dogranie Łukowskiego z prawej strony, miał miejsce na szesnastym metrze Alvarez, ale strzelił centymetry obok słupka.

Ciekawostka: pierwszego gola dla swojego nowego klubu strzelił dziś Erik Exposito. Śląskowi już nie pomoże.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Dwa gole padły dziś w Gdańsku, cztery w Krakowie... no to w Łodzi musi być przynajmniej sześć. Widzew - Śląsk, niebawem zaczynamy.

Śląsk:

Skład Widzewa: