W tym artykule dowiesz się o:
"The Mirror": "Remis, który bardziej urządza Manchester City"
Dziennikarze "The Mirror" zwrócili uwagę na fakt, że od dawna tak bardzo nie wyczekiwano meczu Premier League. Manchester City i Liverpool FC swoją grą sprawiły, że starcia pomiędzy nimi są określane jako pojedynki tytanów. Zwrócono także uwagę na pewien aspekt gry.
"Od pierwszego gwizdka gospodarze grali z intensywnością, którą bardziej kojarzymy z Liverpoolem. Drużyna Guardioli niezaprzeczalnie była wspomagana przez elektryzującą atmosferę, która wytworzyła się wewnątrz Etihad Stadium wypełnionego po brzegi kibicami" - czytamy.
Ponadto w "The Mirror" podkreślono, że mimo remisu, to podopieczni Pepa Guardioli mogą czuć się zwycięzcami. Wszystko dlatego, że Liverpool jest w tym sezonie rozpędzony, ale nadal to Manchester City z jednym punktem przewagi nad "The Reds" przewodzi w tabeli ligi angielskiej.
[b]
BBC: "Kwestia tytułu nadal nierozstrzygnięta" [/b]
"Spotkanie dwóch wybitnych angielskich drużyn spełniło swoje wymagania przedmeczowe i ostatecznie nikt nie zwyciężył, a sprawa tytułu nadal wisi na szali. Do końca sezonu pozostało siedem meczów" - czytamy w BBC.
"Liverpool nadal jest na drugim miejscu, ale wciąż ma spore szanse na tytuł. Jurgen Klopp zapewne marzył o trzech punktach, ale może chociaż zadowolić się kapitalnym widowiskiem, które współtworzył jego zespół" - dodano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje
"Daily Mail": "Manchester City utrzymuje małą przewagę"
Dziennikarze "Daily Mail" skupili się na statystykach. Podkreślili, że goli nie brakowało, ale tym razem nie widzieliśmy ich w ostatnich minutach meczu.
"Te dwie drużyny strzeliły 32 gole w ostatnich 15 minutach meczów Premier League w tym sezonie. Tym razem jednak było inaczej. Po ekscytującym starciu i remisie 2:2, Manchester City utrzymuje małą - jednopunktową przewagę nad Liverpoolem" - czytamy.
"Jeśli pojawiła się jakakolwiek wątpliwość, że są to najlepsze dwie drużyny w Premier League, być może w Europie, a zatem i na świecie, to szybko rozwiano to w pierwszej połowie. Co to było za 45 minut! Nie tylko trzy gole, ale nieubłagana szybkość gry, intensywność fizyczna, wiedza techniczna" - zachwycają się dziennikarze "Daily Mail".
"The Sun": "Czy oni nie mogą grać ze sobą co tydzień?"
"To był thriller. Za nami ekscytujący mecz i nie mamy pewności, czy jakieś zespoły na świecie są w stanie pokonać Liverpool i Manchester City. Spotkania tych drużyn są gratką dla wszystkich fanów piłki nożnej" - czytamy w "The Sun".
"City i Liverpool spotkają się ponownie w przyszłą sobotę w półfinale FA Cup na Wembley i byłoby szokiem, gdyby nie zmierzyli się w Paryżu 28 maja również w finale Ligi Mistrzów" - piszą bez cienia wątpliwości angielscy dziennikarze.
W "The Sun" czytamy również, że przy terminarzu, który mają przed sobą obie drużyny, to remis może satysfakcjonować tylko Manchester City. Jednak to może być kolejny fenomenalny bój o mistrzostwo do ostatniej kolejki, podobnie jak w 2019 roku, kiedy City pokonali Liverpool o punkt.