Siła w defensywie. Oto najlepsi piłkarze 22. kolejki w PKO Ekstraklasie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To nie była dobra kolejka dla napastników. W 22. serii gier lepiej prezentowali się piłkarze defensywni. W najlepszej jedenastce znaleźli się przedstawiciele ośmiu zespołów.

1
/ 11

Efektowny występ bramkarza Śląska. Co prawda w spotkaniu z Pogonią Szczecin nie ustrzegł się błędów, ale swoimi paradami uratował punkt WKS-owi. Jeszcze w pierwszej połowie kapitalnie obronił uderzenia Michalisa Maniasa i Srdjana Spiridonovicia. Po przerwie również był nie do pokonania. Najlepszy zawodnik w potyczce Pogoni ze Śląskiem, która zakończyła się remisem 0:0.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

W spotkaniu z Jagiellonią wszedł na boisko z ławki rezerwowych i spisał się pozytywnie. Tym razem zagrał w podstawowym składzie i znów zaprezentował się dobrze. Wisła pokonała 1:0 KGHM Zagłębie Lubin, a Miedziowi nie stworzyli zbyt wielu okazji podbramkowych. Gdy już jednak taką mieli, to świetnie spisał się Janicki. Przy stanie 1:0 piłka minęła już bramkarza, ale wówczas skutecznie interweniował obrońca Białej Gwiazdy.

ZOBACZ WIDEO Napoli znalazło optymalne miejsce dla Piotra Zielińskiego? "Cenią go za całokształt, a nie tylko gole i asysty"

3
/ 11

Górnik długo pracował nad rozmontowaniem defensywy Arki Gdynia w wygranym 2:0 meczu. Jedną z broni zespołu Marcina Brosza był Paweł Bochniewicz, który meldował się w polu karnym przeciwnika przy okazji stałych fragmentów gry. W 75. minucie jeszcze spudłował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale na początku doliczonego czasu wpakował piłkę z bliska do bramki i ustalił wynik. Dodatkowym atutem występu Bochniewicza jest czyste konto zachowane przez zabrzan.

4
/ 11

Lechia pokonała 1:0 Piasta Gliwice, a na boisku doszło do konfrontacji Michała Nalepy z Jakubem Czerwińskim. Tym razem górą w niej był stoper z Gdańska, którego drużyna nie straciła gola. W obronie był najpewniejszym punktem, a pracy nie brakowało.

5
/ 11

Całą defensywę Wisły należy pochwalić za spotkanie z KGHM Zagłębiem Lubin. Poza Rafałem Janickim na wyróżnienie zasługuje Maciej Sadlok. Nie tylko dobrze zaprezentował się w defensywie, ale i był aktywny w atakach swojego zespołu. Zanotował ładną asystę przy jedynym golu w tym meczu. Wisła pokonała Miedziowych 1:0.

6
/ 11

Od początku wygranego 2:0 meczu z Arką aktywny w budowaniu ataków Górnika. Kilka jego nieszablonowych zagrań w pierwszej połowie zostało zablokowanych. Nie zniechęcił się i w drugiej części obsłużył znakomitą asystą Igora Angulo. Jesus Jimenez wykonał podanie w odpowiednim momencie, a Bask dał długo wyczekiwane prowadzenie Górnikom.

7
/ 11

Nie uchronił Lecha Poznań przed porażką 1:2 z Cracovią, choć robił co mógł. W końcówce podstawowego czasu wbiegł w pole karne przeciwnika, ale w ostatnim momencie został zablokowany przez Michala Siplaka. Podobnych ataków, którymi dyrygował Pedro Tiba, było jeszcze kilka.

8
/ 11

Beniaminek nie pękł w konfrontacji z liderem i zremisował 2:2. Petr Schwarz był pracowity przez całe spotkanie z Legią Warszawa. Jedno z jego dograń w kierunku Sebastiana Musiolika zostało zatrzymane w ostatnim momencie, później oddał strzał głową nieznacznie obok bramki. Nie udało się pokonać Radosława Majeckiego z ruchomej piłki, ale udało się z rzutu karnego. Schwarzowi nie zadrżała stopa i ustalił wynik na 2:2.

9
/ 11

Cracovia dogoniła prowadzącą w tabeli Legię. W niedzielnym spotkaniu Pasy pokonały 2:1 Lecha Poznań. To drugie zwycięstwo Cracovii w tym roku i drugie, które drużynie zapewnił Sergiu Hanca. W poprzedniej kolejce Cracovia po jego golu pokonała 1:0 Arkę Gdynia. Teraz Hanca wykorzystał rzut karny i tym samym zapewnił zwycięstwo drużynie.

10
/ 11

Raków wywalczył punkt za remis 2:2 z Legią Warszawa w najciekawszym sobotnim meczu w PKO Ekstraklasie. Pierwszego gola strzelił Sebastian Musiolik, który wbiegł przed Igora Lewczuka i strzałem głową wykończył dośrodkowanie z prawego skrzydła. Była to druga szansa napastnika beniaminka na zdobycie gola i nie pozwolił sobie na drugą pomyłkę.

11
/ 11

Legia zremisowała 2:2 z Rakowem Częstochowa. Spory wkład w ten wynik ma Jose Kante. Napastnik Legii sam strzelił gola, a także wykazał się asystą. Jego gra dużo daje drużynie z Warszawy i przede wszystkim przekłada się na gole, które później dają punkty. Kante w tym sezonie strzelił już osiem bramek.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)