Lista hańby polskiej piłki. To nie pierwszy raz, gdy kibole zaatakowali piłkarzy
Robert Czykiel
Jeż pobity, Gliwie rozbili auto
W 2013 roku do skandalu doszło w Lubinie. "Miedziowi" słabo grali w Ekstraklasie, a kibole szybko sobie opatrzyli kilku zawodników, którzy byli głównymi winowajcami takiego stanu rzeczy. Pierwszym był Robert Jeż, który został pobity przed własnym domem przez trzech mężczyzn.
Drugą ofiarą był Michał Gliwa. W jego przypadku obrzucano samochód cegłami. Chuligani chcieli też dopaść Denissa Rakelsa, który wówczas trenował z rezerwami. Kibole przyszli na trening, ale koledzy Łotysza odwrócili ich uwagę i napastnik zdołał uciec.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Przegląd Sportowy/Gazeta Wyborcza/Legia.net/Express Bydgoski
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarzdoprowadzili do upadku klubu! Kibice Zawiszy Bydgoszcz są wdzięczni Panu Osuchowi, za wspaniałe chwile, za Puchar Polski i za Super Puchar, a bandyci stadionowi zwani kibolami z prawdziwymi kibicami nie mają nic wspólnego! Ja się od swojego klubu nie odwróciłem, nie plułem na piłkarzy tylko dlatego, że klub nie chciał płacić mi haraczu w postaci zysku z kiełbasek! Jestem kibicem, a nie pasożytem który chce żyć kosztem innych!
-
Wars123 Zgłoś komentarzTo nie kibole ich napadli tylko zwyczajni bandyci albo kible !!!
-
Fajka13 Zgłoś komentarzBo z patologią w tym kraju sie nie walczy ( sic! co to za kary?!!!)...a nagradza (vide 500+)