Gorzej być nie może! Ci Polacy zmarnowali sezon

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Złe decyzje transferowe albo koszmarne urazy sprawiły, że kilku polskich piłkarzy musi uznać sezon 2016/2017 za zmarnowany. Są w tym gronie uczestnicy Euro 2016 i młodzi zawodnicy uznawani za duże talenty. Sprawdź, kto czeka na nowe otwarcie.

1
/ 8

Grzegorz Krychowiak (Paris Saint-Germain)

Podczas sezonu 2016/2017 wzbogacił się o Superpuchar Francji, Puchar Francji i Puchar Ligi Francuskiej, ale jego przygoda z PSG to jedno wielkie rozczarowanie. Rok temu przenosił się z Sevilli na Parc des Princes jako jeden z najlepszych defensywnych pomocników Europy, świeżo upieczony zdobywca Ligi Europy i człowiek, od którego Unai Emery zaczynał ustalanie wyjściowego składu.

Transfer Krychowiaka do PSG miał należeć do tych z kategorii win-win. Sevilla godnie zarobiła na Polaku, sprzedając go z pięciokrotnym przebiciem - Hiszpanie zapłacili za niego 5,5 mln euro, a dostali za niego 26 mln euro. Do tego prowadzone przez Emery'ego PSG zyskało zawodnika, jakiego w swojej kadrze nie miało, a Krychowiak spełnił marzenie o przeprowadzce do Paryża.

Marzenie jednak zamieniło się w koszmar, bo Krychowiak nawet na chwilę nie został podstawowym zawodnikiem PSG. Łącznie przez cały sezon uzbierał 19 występów, a to oznacza, że opuścił aż 38 spotkań. Na boisku spędził tylko 1026 minut, co stanowi raptem 20 proc. możliwego do rozegrania czasu.

Emery ostatni raz skorzystał z jego usług 8 marca w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Barceloną (1:6). Po symbolicznym występie na Camp Nou Hiszpan całkowicie zrezygnował z Polaka. Cztery dni później Krychowiak znalazł się w kadrze PSG na mecz ligowy, ale potem nie został powołany na żadne z 13 spotkań.

Grzegorz Krychowiak w sezonie 2016/2017:

Występy19
Minuty1026
Bramki0
Asysty0
2
/ 8

Bartosz Kapustka (Leicester City)

Latem minionego roku, jako odkrycie Euro 2016, stał się bohaterem spektakularnego transferu - pierwszy raz w historii zdarzyło się, by świeżo upieczony mistrz Anglii sięgnął po zawodnika Lotto Ekstraklasy. Wielu mówiło, że Kapustka skoczył do zbyt głębokiej wody i ich obawy się potwierdziły, ale kiedy zgłasza się po ciebie najlepsza drużyna Premier League, to po prostu nie wypada jej odmówić, bo taka szansa zdarza się raz w życiu.

21-latek nie doczekał się debiutu w Premier League, a jedyne występy w pierwszej drużynie Leicester City zaliczył w Pucharze Anglii - zagrał w trzech meczach tych rozgrywek, spędzając na boisku 151 minut. Występował też w drużynie U-23, ale to było za mało, by utrzymał miejsce w pierwszej reprezentacji Polski.

Nie ma jednak tego złego, co na dobre by nie wyszło. Dzięki sytuacji, w jakiej znalazł się Kapustka, trener Marcin Dorna bez obaw mógł powołać go na Mistrzostwa Europy U-21 2017, a wychowanek Tarnovii może być jedną z gwiazd turnieju.

Bartosz Kapustka w sezonie 2016/2017:

Występy3
Minuty115
Bramki0
Asysty0
3
/ 8

Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina)

W lipcu minionego roku wyjechał z Polski jako jeden z najlepszych bramkarzy młodego pokolenia w Europie i czołowy golkiper Lotto Ekstraklasy bez podziału na kategorie wiekowe. Nikt nie spodziewał się, że wychowanek Jagiellonii Białystok wygryzie z bramki Fiorentiny Cipriana Tatarusanu, ale szybko okazało się, że w klubowej hierarchii młody Polak stoi nawet niżej od Luki Lezzeriniego i jesienią był tylko numerem trzy - bez szans na grę.

Na początku stycznia doznał urazu kolana, przez który pauzował blisko dwa miesiące. Miał pecha, bo kontuzji nabawił się tuż przed tym, jak miał odejść z Fiorentiny na wypożyczenie. Dopiero wiosną zaczął grać w Primaverze, a w ostatniej kolejce Paulo Sousa umożliwił mu debiut w Serie A.

Sezon 2016/2017 był dla niego stracony, ale na ostatniej prostej odzyskał zaufanie Marcina Dorny i może zostać numerem jeden w reprezentacji Polski na ME U-21 2017.

Bartłomiej Drągowski w sezonie 2016/2017:

Występy1
Minuty90
Czyste konta0
Puszczone bramki2
4
/ 8

Łukasz Szukała (Osmanlispor)

33-latek całkiem zniknął z zasięgu wzroku. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu stracił miejsce w "11" Osmanlisporu, przez co nie wziął udziału w Euro 2016. Latem nosił się z zamiarem opuszczenia Ankary, ale ostatecznie został w stołecznym klubie i przepadł.

Na pierwszy występ w sezonie 2016/2017 czekał aż do grudnia, gdy zagrał w trzech kolejnych meczach Pucharu Turcji. Natomiast na boiskach Super Lig zameldował się dopiero w 33. kolejce, wchodząc do gry na ostatnie pięć minut spotkania z Rizesporem.

W styczniu dużo mówiło się o jego powrocie do Steauy Bukareszt, ale Gigi Becali nie zamierzał zapewnić Polakowi takich zarobków, jakie ten ma w Ankarze, czyli ok. 840 tys. euro rocznie. Jego kontrakt z Osmanlisporem jest ważny do końca czerwca 2018 roku, ale nic nie wskazuje na to, by go wypełnił.

Łukasz Szukała w sezonie 2016/2017:

Występy4
Minuty275
Bramki0
Asysty0
5
/ 8

Michał Żyro (Wolverhampton Wanderers)

25-latek stracił sezon 2016/2017 w wyniku urazu, którego doznał w rundzie wiosennej poprzedniej kampanii. Podczas rozegranego 5 kwietnia 2016 roku meczu ligowego z Milton Keynes Dons Michał Żyro został brutalnie zaatakowany przez Antony'ego Kaya, co spowodowało skomplikowaną kontuzję - Polak miał zerwane trzy więzadła w kolanie, jedno naciągnięte, a do tego zmiażdżoną od kopnięcia kość piszczelową.

Przez jedenaście miesięcy Żyro przechodził żmudną rehabilitację, 2 marca dostał od lekarzy zgodę na wznowienie treningów z pełnym obciążeniem, 4 kwietnia wziął udział w sparingu pierwszej drużyny Wilków, a tydzień później zagrał w meczu o stawkę zespołu U-23, w którym zaliczył asystę. Na oficjalny występ w pierwszej drużynie będzie musiał jednak poczekać do nowego sezonu.

Michał Żyro w sezonie 2016/2017:

Występy0
Minuty0
Bramki-
Asysty-

[color=black]ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w barażu o Ligue 1. Zobacz skrót meczu ESTAC Troyes - FC Lorient [ZDJĘCIA ELEVEN]

[/color]

6
/ 8

Cezary Wilk (Real Saragossa)

Kolejny pechowiec, który stracił sezon przez kontuzję. Nieszczęście Wilka jest tym większe, że uraz kolana, którego doznał we wrześniu, był drugim takim samym w ciągu roku. Mało tego, gdy po kilku miesiącach żmudnej rehabilitacji wrócił na boisko, znów musiał iść po nóż i przejść trzeci zabieg na prawe kolano w ciągu półtora roku.

Uraz sprawił, że Wilk znalazł się w trudnej sytuacji. Jego kontrakt z Realem wygasa 30 czerwca, a od września nie miał możliwości walczyć o jego przedłużenie na boisku. Bilans dwuletniej przygody Polaka jest z aragońskim klubem tylko 13 spotkań: 10 w sezonie 2015/2016 i trzy w minionej kampanii.

Cezary Wilk w sezonie 2016/2017:

Występy3
Minuty190
Bramki0
Asysty0
7
/ 8

Igor Łasicki (SSC Napoli/Carpi FC)

Przed inauguracją sezonu 2016/2017 był pełen nadziei. Wrócił do Napoli z wypożyczenia do III-ligowego Rimini, podpisał nowy kontrakt, a trener Maurizio Sarri nie chciał go puścić na kolejne, twierdząc, że widzi w nim gracza I drużyny, ale ostatecznie nie dał ani mu jednej szansy.

W styczniu Łasicki przeniósł się do II-ligowego Carpi. Jego nowy zespół walczy w barażach o awans do Serie A, ale wkład Polaka w to był prawie żaden. Zagrał tylko w czterech meczach, a ostatni występ zaliczył 18 marca.

Igor Łasicki w sezonie 2016/2017:

Występy4
Minuty234
Bramki0
Asysty0
8
/ 8

Filip Kurto (Excelsior Rotterdam)

W czterech poprzednich sezonach był podstawowym bramkarzem klubów holenderskiej ekstraklasy, ale teraz całą kampanię przesiedział na ławce rezerwowych, a 1 lipca zostanie wolnym zawodnikiem, ponieważ Excelsior nie przedłuży z nim kontraktu.

Miejsce w bramce ekipy z Rotterdamu stracił już w rundzie wiosennej minionego sezonu, gdy doznał kontuzji stawu skokowego. Po powrocie do zdrowia nie odzyskał miejsca w składzie. W sezonie 2016/2017 zagrał tylko w dwóch meczach Pucharu Holandii, a od lutego leczył uraz łokcia.

Filip Kurto w sezonie 2016/2017:

Występy2
Minuty180
Puszczone bramki4
Asysty1
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
vanhorne
1.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dragowski mial propozycje z Legii, gdzie gralby w lidze mistrzow i o mistrzostwo kraju za dobre pieniadze, ale tak mocno uwierzyl ze jest bramkarzem swiatowej klasy, ze zdecydowal sie na przyzw Czytaj całość