Kto piłkarzem roku w Anglii? Sześć wielkich gwiazd walczy o prestiżowy tytuł

Eden Hazard (Chelsea Londyn)

Gdyby Belg otrzymał statuetkę, powtórzyłby wyczyn z sezonu 2014/2015, bo wtedy również uznano go za zawodnika roku. Teraz wydaje się głównym faworytem. Po fatalnym ubiegłym sezonie, w którym tak jak cała Chelsea grał słabo, teraz odzyskał blask i oprócz znakomitych liczb (14 bramek i 5 asyst w Premier League), imponuje elegancją w grze oraz umiejętnościami indywidualnymi. Niewykluczone, że właśnie walory estetyczne zdecydują o tym, że nagroda powędruje do Hazarda.

Zlatan Ibrahimović (Manchester United)

Trudno dziś wyobrazić sobie Manchester United bez "Ibry". Szwed gra efektownie i efektywnie, dzięki czemu przewyższa każdego z klubowych kolegów. Dość powiedzieć, że jego 17 ligowych bramek to więcej niż jedna trzecia dorobku całej drużyny. Zdobycie tytułu piłkarza roku w Anglii byłoby dla niego znakomitym ukoronowaniem kariery.

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"

Harry Kane (Tottenham Hotspur)

To najlepszy snajper Tottenhamu i aktualny wicelider klasyfikacji strzelców Premier League. Kane zdobył 19 goli, a mógłby mieć nawet większy dorobek, gdyby nie stracił w obecnym sezonie aż ośmiu spotkań z powodu kontuzji. W ekipie Kogutów podobną skuteczność (16 bramek) prezentuje jeszcze tylko Dele Alli, który co ciekawe nie znalazł się w gronie nominowanych.

N'Golo Kante (Chelsea Londyn)

Gdy w ubiegłym sezonie Leicester City zdobyło sensacyjnie mistrzostwo Anglii, Francuz był uważany za ojca tego sukcesu. Teraz w Chelsea udowadnia, że jego znakomita dyspozycja nie była tylko jednorocznym incydentem. Kapitalnie "czyści" środek pola i sprawia, że ofensywni zawodnicy The Blues mają duży komfort w kreowaniu podbramkowych sytuacji. Defensywnym pomocnikom trudno walczyć o nagrody indywidualne, bo ich gra nie jest przesadnie efektowna, jednak Kante cieszy się ogromnym szacunkiem i niewykluczone, że sięgnie po statuetkę.

Romelu Lukaku (Everton)

To aktualnie lider klasyfikacji kanadyjskiej, a także strzelców Premier League. Nie gra w klubie ze ścisłej czołówki, mimo to zdobył już 23 bramki i dołożył do nich 6 asyst. Wiele mówi się o jego transferze do Chelsea, który miałby nastąpić już latem. Tytuł piłkarza roku byłby dla niego najlepszym podsumowaniem występów w barwach Evertonu.

Alexis Sanchez (Arsenal Londyn)

Ibrahimović jest bezcenny dla Manchesteru United, a Sanchez - dla Arsenalu. Kanonierzy grają słabo, wiele wskazuje na to, że nie wywalczą miejsca w pierwszej czwórce, lecz Chilijczykowi trudno coś zarzucić. Zdobył 18 bramek, a przy 10 innych asystował. Aż strach pomyśleć, jakie byłoby dziś położenie ekipy Arsene'a Wengera, gdyby nie wkład jej największej gwiazdy.

Hazard powtórzy wyczyn sprzed dwóch lat?

W minionej dekadzie tytuł aż czterokrotnie wędrował do piłkarzy Manchesteru United. Gdyby po trofeum sięgnął Ibrahimović, byłaby to pierwsza statuetka dla zawodnika tego klubu od sezonu 2009/2010. Jeśli zatriumfuje natomiast Eden Hazard, to powtórzy swój wyczyn sprzed dwóch edycji.

Triumfatorzy plebiscytu na piłkarza roku w dziesięciu poprzednich sezonach: