Mistrzostwa Europy U-21 2017. Czego spodziewać się po "Orlętach Dorny"?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dobiegły końca przygotowania młodzieżowej reprezentacji Polski do udziału w mistrzostwach Europy U-21 w 2017 roku. Czy drużyna Marcina Dorny sprosta wysokim oczekiwaniom? Wydaje się, że bez posiłków z kadry A strefa medalowa jest nieosiągalnym celem.

1
/ 6

Pierwszy taki turniej

Mistrzostwa Europy U-21 2017 to oczko w głowie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nasz kraj będzie gospodarzem turnieju tej rangi po raz pierwszy w historii, a do tego ME U-21 2017 będą pierwszymi, w których udział weźmie aż 12 drużyn - począwszy od 1994 roku, w turnieju występowało osiem zespołów. Powiększenie grona uczestników oznacza większą widownię zarówno na trybunach, jak i przed telewizorami.

- To będzie fantastyczna impreza. Oczywiście nie są to mistrzostwa pierwszych reprezentacji, ale to drugi najważniejszy turniej w Europie. Zobaczymy w Polsce wielu znakomitych piłkarzy. Zainteresowanie turniejem jest szalone. Formuła z udziałem dwunastu zespołów jest bardzo ciekawa - mówił przy okazji losowania fazy grupowej prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

Mistrzostwa Europy U-21 2017 to kolejna po Euro 2012 i finale Ligi Europy w sezonie 2014/2015 ważna europejska impreza piłkarska, która odbędzie się w Polsce. Turniej zostanie rozegrany na nowoczesnych stadionach w Gdyni, Kielcach, Krakowie, Lublinie i Tychach oraz w Bydgoszczy. Półfinały gościć będą Kraków i Tychy, a finał zostanie rozegrany na stadionie Cracovii w Krakowie.

Zbliżające się mistrzostwa to wyzwanie nie tylko organizacyjne, ale też sportowe. W fazie grupowej Biało-Czerwoni będą rywalizowali z Anglią, Słowacją i broniącą tytułu Szwecją. Na młodych piłkarzach spoczywać będzie duża presja, a zwiększają ją wypowiedzi z PZPN-u.

ZOBACZ WIDEO Piotr Zieliński: Wszyscy musimy ciągnąć ten wózek

- Naszą drużynę stać na awans do finału. Mamy zespół, który w tej kategorii wiekowej liczy się w Europie. Jeśli dopisze nam szczęście, wszyscy będą zdrowi, to czemu mielibyśmy nie zagrać w finale? - mówił po losowaniu fazy grupowej wiceprezes związku, Marek Koźmiński.

Drużyna Marcina Dorny zakończyła już przygotowania do mistrzostw i ma za sobą ostatnie sprawdziany. Jak "młodzieżówka" wygląda w przededniu turnieju?

2
/ 6

13 sprawdzianów

Przygotowania do mistrzostw Europy U-21 w 2017 roku ruszyły już we wrześniu 2014 roku, gdy grająca pod szyldem kadry U-20 drużyna Marcina Dorny wystartowała w Turnieju Czterech Narodów 2014/2015, wygrywając te rozgrywki jako pierwsza reprezentacja Polski w historii.

Za właściwy początek cyklu przygotowawczego do ME U-21 2017 uznaje się jednak wrzesień 2015 roku i rozegrany w Kielcach mecz towarzyski ze Szwecją (0:0). W sumie zespół trenera Dorny ma za sobą 13 spotkań kontrolnych: siedem z nich wygrał, trzy zremisował i trzy przegrał.

Warto zwrócić jednak uwagę na fakt, że tylko trzej ostatni rywale Polaków to uczestnicy ME U-21 2017: Niemcy, Włosi i Czesi. Listopadowe zwycięstwo z niepokonanymi od 13 spotkań Niemcami po golu Dawida Kownackiego zwiększyło oczekiwania wobec kadry U-21, ale należy pamiętać, że zespół Stefana Kuntza przyjechał do Tychów w mocno okrojonym składzie.

Także Włosi zagrali przeciwko Polsce osłabieni, ale mimo to udzielili Biało-Czerwonym surowej lekcji. Polacy byli w stanie nawiązać równorzędną walkę tylko w pierwszym kwadransie spotkania. Goście przewyższali ich w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła i wynik 1:2 to najniższy wymiar kary, jaki mógł spotkać Polaków.

- Takie spotkanie było nam potrzebne, żebyśmy zobaczyli, co musimy poprawić przed mistrzostwami. Ten mecz sprowadził nas na ziemię i pokazał nam, że nie jesteśmy alfą i omegą. Dobrze, że zdarzyło się to teraz, a nie w czasie mistrzostw - przyznał Jan Bednarek.

Cztery dni później w Kielcach wcale nie było lepiej. W próbie generalnej przed turniejem "Orlęta Dorny" uległy Czechom (1:2) i też wypadły na tle rywali bardzo słabo.

Trener Dorna chce znaleźć pozytywy w przegranych meczach z Włochami i Czechami. Po spotkaniu z Italią stwierdził, że "przegrany mecz nie musi oznaczać porażki", a po starciu z Czechami przyznał: - Ktoś kiedyś powiedział, że po tych meczach, które się przegrywa, wyciąga się więcej wniosków. My zawsze staramy się być obiektywni w ocenie. Czy to mecz z Niemcami, czy wcześniejsza seria bez porażki, prowokowały nas do dogłębnej analizy i tak samo będzie po tych dwóch meczach.

Wyniki meczów towarzyskich reprezentacji Polski przed ME U-21 2017:

DataRywalWynikMiastoUczestnik ME U-21 2017
08.09.2015Szwecja U-210:0KielceTAK
08.10.2015Izrael U-213:1LublinNIE
13.10.2015Rumunia U-210:0BiałystokNIE
12.11.2015Norwegia U-211:0GdyniaNIE
16.11.2015Ukraina U-200:1KrakówNIE
23.03.2016Finlandia U-211:0BydgoszczNIE
26.03.2016Białoruś U-213:0WłocławekNIE
06.09.2016Węgry U-211:1LublinNIE
06.10.2016Ukraina U-202:0BydgoszczNIE
10.10.2016Czarnogóra U-216:0GdyniaNIE
15.11.2016Niemcy U-211:0TychyTAK
23.03.2017Włochy U-211:2KrakówTAK
27.03.2017Czechy U-211:2KielceTAK
3
/ 6

Dwie niewiadome

W 13 meczach kontrolnych trener Marcin Dorna skorzystał z usług aż 38 zawodników, a jedynym piłkarzem, który wystąpił w każdym spotkaniu, był Patryk Lipski z Ruchu Chorzów. 23-latek nie zawsze grał od pierwszego gwizdka, ale nie opuścił ani jednego meczu.

Do momentu odniesienia kontuzji ścięgna Achillesa w każdym spotkaniu zagrał też Jarosław Jach, a kapitan Tomasz Kędziora z powodu urazu opuścił tylko jeden mecz. Także Mariusz Stępiński zagrał w każdym spotkaniu poza dwoma, gdy Marcinowi Dornie "podebrał" go Adam Nawałka.

Na niespełna trzy miesiące przed turniejem w wyjściowym składzie Biało-Czerwonych są tylko dwie niewiadome: kto zagra u boku Patryka Lipskiego w środku pola i kto zajmie miejsce na jednym ze skrzydeł. O tę pierwszą pozycję walczą Jarosław Kubicki i Radosław Murawski, a o drugą Dariusz Formella i Przemysław Frankowski.

Przypuszczalny skład reprezentacji Polski na ME U-21 2017: Jakub Wrąbel - Tomasz Kędziora, Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek, Paweł Jaroszyński - Jarosław Kubicki/Radosław Murawski, Patryk Lipski - Dariusz Formella/Przemysław Frankowski, Bartosz Kapustka, Dawid Kownacki - Mariusz Stępiński.

Choć polska słynie z kilku europejskiej klasy golkiperów, właśnie z obsadą miejsca między słupkami trener Dorna ma największy problem. Na starcie przygotowań do turnieju numerem jeden w bramce był Bartłomiej Drągowski, ale po transferze do Fiorentiny przestał grać, więc stracił miejsce w składzie Biało-Czerwonych. Drugi w hierarchii był Damian Podleśny, ale on również był tylko rezerwowym w Lechii Gdańsk, a teraz nie może przebić się do "11" Wigier Suwałki. W związku z tym w kadrze U-21 broni Jakub Wrąbel z I-ligowej Olimpii Grudziądz, ale ostatnie mecze z Włochami i Czechami pokazały, że nie jest pewnym punktem reprezentacji.

Do pojedynków z Włochami i Czechami polska defensywa spisywała się bardzo dobrze, bo w 11 meczach dopuściła do straty tylko trzech goli, ale w marcowych spotkaniach obrona przestała być chlubą trenera Dorny. W przededniu turnieju w doskonałej formie są za to napastnicy "młodzieżówki". Dawid Kownacki (15), Jarosław Niezgoda (12), Krzysztof Piątek (10) i Mariusz Stępiński (12) zdobyli w tym sezonie łącznie 49 bramek, w tym siedem z 12, jakie zdobyła od września reprezentacja U-21. Do tego dochodzi skuteczny jak na skrzydłowego Przemysław Frankowski, który dla Jagiellonii Białystok strzelił już osiem goli.

4
/ 6

Rozłam w środowisku

W mistrzostwach Europy U-21 wezmą udział piłkarze urodzeni po 1 stycznia 1994 roku, a to oznacza, że trener Marcin Dorna może sięgnąć po takich zawodników jak Arkadiusz Milik, Karol Linetty czy Piotr Zieliński, którzy od dawna mają status graczy pierwszej reprezentacji i nie uczestniczyli w dotychczasowych przygotowaniach do młodzieżowego Euro, ale ich "zejście" byłoby olbrzymim wzmocnieniem kadry U-21.

Pierwotnie plan PZPN zakładał, że zawodnicy pierwszej reprezentacji mają pomóc stworzyć "drużynę marzeń", która godnie zaprezentuje Polskę na prestiżowym turnieju i zwiększy naszą szansę na medal. Prezes PZPN, Zbigniew Boniek długo przekonywał, że każdy z tych piłkarzy wyraził chęć wzięcia udziału w mistrzostwach. - Kariera piłkarza jest krótka, a każdy chce coś wygrać. Milik, Zieliński, Kapustka, Linetty - oni wszyscy czekają na te mistrzostwa - powtarzał szef federacji.

Teraz nastąpiła zmiana koncepcji. Najpierw zasadność udziału piłkarzy kadry A w młodzieżowym Euro pod wątpliwość poddał Robert Lewandowski. - Dziwię się, że piłkarz, który znajduje się w reprezentacji A, jest brany pod uwagę w kontekście tych mistrzostw. To byłoby trochę mydlenie oczu, bo nawet jeśli jakiś sukces osiągnęłaby kadra Marcina Dorny z zawodnikami z pierwszej reprezentacji, to nic nam to nie da. Moim zdaniem nie powinni być brani pod uwagę w kontekście Euro U-21. To moje zdanie, ale też rozmawiałem z chłopakami. Mistrzostwa Europy U-21 to miejsce dla kolejnych zawodników, mniej znanych. Oni będą mogli się tam pokazać i być może wkrótce pojawią się w pierwszej reprezentacji - przyznał kapitan Biało-Czerwonych w rozmowie z "Polsatem Sport".

Jego słowa wywołały dyskusję w środowisku, a PZPN nieoczekiwanie zmienił zdanie. - Karol Linetty, Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik są już w liceum, a chcemy ich cofnąć do ósmej klasy. Czy taki powrót będzie dla nich dobry? - spytał w rozmowie z TVP Sport prezes Boniek.

Mecze z Włochami i Czechami pokazały, że bez posiłków z pierwszej reprezentacji młodzieżowej kadrze trudno będzie nawiązać równorzędną walkę z rywalami i na poważnie myśleć o medalach, ale z drugiej strony dla piłkarzy pokroju Jana Bednarka, Pawła Jaroszyńskiego, Patryka Lipskiego czy Dawida Kownackiego turniej będzie okazją do konfrontacji z najlepszymi rówieśnikami w Europie. "Zejście" Milika, Linettego czy Zielińskiego odbierze taką szansę Lipskiemu czy Kownackiemu, a Adamowi Nawałce uniemożliwi uzyskanie odpowiedzi na kilka interesujących pytań dotyczących kandydatów do gry w pierwszej reprezentacji.

Przypuszczalny skład reprezentacji Polski na ME U-21 2017 wzmocniony zawodnikami kadry A: Jakub Wrąbel - Tomasz Kędziora, Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek, Paweł Jaroszyński - Bartosz Kapustka, Karol Linetty, Piotr Zieliński, Dawid Kownacki - Arkadiusz Milik, Mariusz Stępiński

5
/ 6

Dorna jak Nawałka

Ostatnie zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski przed Mistrzostwami Europy U-21 2017 odbędzie się w Bieszczadach. Marcin Dorna idzie śladem drużyny Adama Nawałki i skoszaruje swój zespół w Arłamowie.

To ośrodek, w którym w maju zeszłego roku do Euro 2016 przygotowywała się pierwsza reprezentacja. "Młodzieżówka" będzie przebywała w Arłamowie od 5 do 13 czerwca, a następnie przeniesie się do Lublina, gdzie już 16 czerwca w meczu otwarcia turnieju spotka się ze Słowacją. W Lublinie Biało-Czerwoni zagrają także z broniącą tytułu Szwecją (19.06), a na zakończenie zmagań w fazie grupowej zmierzą się w Kielcach z Anglią (22.06).

- Arłamów od początku był numerem jeden po tym, co miało miejsce rok temu, gdy pierwsza reprezentacja przygotowywała się tam do Euro 2016 - mówi WP SportoweFakty rzecznik młodzieżowej reprezentacji Polski, Paweł Drażba. - Nie brakowało nam tam niczego - przede wszystkim są tam świetne warunki do treningu i regeneracji. Kadra U-21 też już tam gościła przed ubiegłorocznym meczem z Węgrami w Lublinie i zawodnicy byli bardzo zadowoleni z tego ośrodka. Liczymy na to, że to miejsce będzie dla nas równie szczęśliwe, co dla pierwszej reprezentacji - dodaje.

Zgrupowanie w Arłamowie rozpocznie się 5 czerwca, a dzień później trener Dorna będzie musiał ogłosić 23-osobową kadrę na turniej.

6
/ 6

Rywale postraszyli Polaków

Rywalami Polski w fazie grupowej mistrzostw będą Anglicy, Słowacy i broniący tytułu Szwedzi. Mecze grupy A, w której znaleźli się Biało-Czerwoni, będą rozegrane w Kielcach i Lublinie. Spotkania drużyny Marcina Dorny ze Słowacją i Szwecją odbędą się w Lublinie, a Anglię Biało-Czerwoni podejmą w Kielcach. 16 czerwca meczem otwarcia mistrzostw będzie pojedynek Polska - Słowacja.

Terminarz grupy A ME U-21 2017:

1.  kolejka Polska - Słowacja / 16.06.2017 godz. 20:45, Lublin Szwecja - Anglia / 16.06.2017 godz. 18:00, Kielce

2. kolejka Polska - Szwecja / 19.06.2017 godz. 20:45, Lublin Słowacja - Anglia / 19.06.2017 godz. 18:00, Kielce

3. kolejka Słowacja - Szwecja / 22.06.2017 godz. 20:45, Lublin Anglia - Polska / 22.06.2017 godz. 20:45, Kielce

Jak w ostatnich sprawdzianach przed turniejem wypadli grupowi rywale reprezentacji Polski? Pierwsze marcowe sprawdziany oblali tak jak Polska: Anglicy ulegli Niemcom 0:1, Słowacy przegrali z Czechami 1:2, a Szwedzi musieli uznać wyższość Serbii (0:2). Dla broniącej tytułu mistrza Europy drużyny Trzech Koron była to pierwsza porażka od czerwca 2015 roku.

W drugim marcowym terminie przeciwnicy Biało-Czerwonych zrehabilitowali się jednak za wcześniejsze porażki i w komplecie sięgnęli po zwycięstwa. Anglia rozbiła 4:0 Danię, a Słowacja pokonała 2:1 Serbię. Z kolei Szwedzi ograli 4:0 kadrę U-20 Czech. Dania i Serbia to uczestnicy ME U-21 2017, więc wyniki Anglii i Słowacji robią wrażenie.

Polska, Anglia i Słowacja przed ME U-21 2017 nie mają w planach już żadnego meczu towarzyskiego. Z kolei Szwecja 10 czerwca ma zmierzyć się z Danią.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Sokkar
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli ryzykować, potencjalne osłabienie kadry A na jesienne mecze el. MŚ, żeby osiągnąć "strefę medalową" ME juniorów?? Gdzie tu logika?? Zobaczcie jak zajechany po Euro2016 był chociażby Jodł Czytaj całość
avatar
Sartael
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wzmocnienia z kadry A są wręcz konieczne.