W tym artykule dowiesz się o:
[b]Tak obecnie prezentuje się grupa E:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 10 | 8 | 1 | 1 | 28:14 | 25 | |
2 | 10 | 6 | 2 | 2 | 20:8 | 20 | |
3 | 10 | 5 | 1 | 4 | 20:12 | 16 | |
4 | 10 | 3 | 4 | 3 | 12:10 | 13 | |
5 | 10 | 2 | 1 | 7 | 10:26 | 7 | |
6 | 10 | 0 | 3 | 7 | 6:26 | 3 |
[/b]
Polska wygrywa z Czarnogórą Optymistyczny scenariusz dałby piłkarzom Adama Nawałki 13 punktów na półmetku i pozostanie na pozycji niekwestionowanego lidera grupy E. Zwycięstwo Rumunii z Danią sprawiłoby, że kraj znad Morza Czarnego byłby wiceliderem z ośmioma punktami na koncie i stratą pięciu "oczek" do Polski. Jeśli wygrałaby Dania, to podopieczni Hareide'a znajdą się na drugim miejscu z dziewięcioma punktami w dorobku i czterema straty do Biało-Czerwonych.
Dla reprezentacji Polski najlepszym rezultatem w meczu Rumunów z Duńczykami byłby remis. To oznaczałoby punktowe zrównanie Skandynawów z Czarnogórcami i tylko sześć punktów w dorobku zawodników Dauma. Dzięki temu nasi kadrowicze mieliby aż sześć "oczek" przewagi nad wiceliderami i duży komfort w pozostałych spotkaniach. Nawet w przypadku wpadki Polacy wciąż prowadziliby w grupie eliminacyjnej.
Polska remisuje z Czarnogórą Remis na wyjeździe z 64. drużyną rankingu FIFA (Polska jest 12. w tej klasyfikacji) trudno będzie nazwać optymistycznym wariantem, jednak sytuacja w grupie na półmetku wciąż byłaby korzystna dla reprezentacji Polski. Mielibyśmy wówczas 11 punktów, a kadra Tumbakovicia "zaledwie" osiem.
Rumunia dzięki ewentualnej wygranej zrównałaby się punktowo z Czarnogórcami, więc w tym wariancie Polska prowadziłaby w grupie z przewagą trzech "oczek". Zwycięstwo Danii sprawiłoby natomiast, że 48. zespół rankingu FIFA niebezpiecznie zbliżyłby się do kadry Nawałki. Różnica wyniosłaby tylko dwa punkty. Zagrożenie wynikałoby m.in. z faktu, że czeka nas jeszcze mecz z Duńczykami na wyjeździe. Mimo kilku potknięć piłkarzy Hareide'a, to wciąż potencjalnie druga siła grupy E. Remis Rumunów i Duńczyków oznaczałby zaś siedem punktów Danii i sześć zawodników Dauma.
ZOBACZ WIDEO Sześć goli w meczu Barcelony. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Polska przegrywa z Czarnogórą i... traci status lidera Mecz w Podgoricy będzie niezwykle trudny. Mimo że rywal nie jest wysoko notowany, zaangażowanie piłkarzy i żywiołowość kibiców, często wykraczająca ponad wszelkie zasady kibicowania, tworzą kiepskie warunki do gry w piłkę. Rozważmy więc również smutny wariant - porażki Polaków.
W takim przypadku Polska pozostaje z dorobkiem 10 punktów. Tyle samo miałaby Czarnogóra, jednak to ona przejęłaby pozycję lidera. Wygrana Rumunii z Danią sprawiłaby, że reprezentacja kraju ze stolicą w Bukareszcie traciłaby do Biało-Czerwonych zaledwie dwa punkty. Zwycięstwo Danii zmniejszyłoby różnicę między naszą kadrą a Skandynawami do jednego "oczka". Remis w tym spotkaniu skutkowałby sytuacją, w której Duńczycy mieliby siedem, a Rumuni sześć punktów, co pozwoliłoby naszym trzymać, przynajmniej tych rywali, na względnie bezpieczny dystans.
***
W najkorzystniejszej dla Armenii z przedstawianych wyżej sytuacji, zespół będzie mieć sześć punktów (po ewentualnej wygranej z Kazachstanem) i uplasuje się dopiero na czwartej pozycji. W przypadku wygranej piłkarzy Kazachstanu i korzystnego dla nich ułożenia tabeli, realnie mogą oni wskoczyć zaledwie na piątą lokatę.
***
Oceniając sytuację Polaków, warto również zwrócić uwagę na fakt, że z Czarnogórą czeka nas mecz u siebie. Tak samo z Rumunią. Z Danią natomiast zagramy na wyjeździe. Teoretycznie więc największy dystans powinniśmy utrzymywać właśnie z Duńczykami. Mają oni również punkt przewagi nad Rumunami, co czyni z nich jeszcze większe zagrożenie dla Biało-Czerwonych.