Rumunia - Polska: ogromna różnica na naszą korzyść

Reprezentacja Polski jest warta dużo więcej od rumuńskiej. Adam Nawałka posiada piłkarzy o najwyższych umiejętnościach, czego nie można już powiedzieć o naszych piątkowych rywalach.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

BRAMKARZE

Sam Wojciech Szczęsny jest wart praktycznie tyle, co cała czwórka rumuńskich golkiperów. Bramkarz AS Roma niekoniecznie musi się jednak pojawić w składzie Biało-Czerwonych w Bukareszcie. Większe szanse ma na to Łukasz Fabiański, który od momentu wskoczenia do bramki na Euro 2016 nie oddaje miejsca Szczęsnemu. O miano trzeciego golkipera muszą powalczyć w naszej kadrze Artur Boruc oraz Łukasz Skorupski.

30-letni Rumun Tatarusanu jest wart według transfermarkt.de 5 milionów euro i na co dzień jest golkiperem Fiorentiny, do której trafił w 2014 roku. W eliminacjach zagrał dwa z trzech meczów. Ledwie na 400 tysięcy euro wyceniany jest Valentin Cojocaru, który ma dopiero 21 lat i jest bez debiutu w pierwszej reprezentacji. 

Rumunia:
Ciprian Tatarusanu (Fiorentina) - 5 mln euro
Costel Pantilimon (Watford) - 4,5 mln euro
Silviu Lung (Astra Giurgiu) - 2,5 mln euro
Valentin Cojocaru (Crotone) - 0,4 mln euro

Polska:
Wojciech Szczęsny (AS Roma) - 12 mln euro
Łukasz Fabiański (Swansea) - 9 mln euro
Łukasz Skorupski (Empoli) - 4 mln euro
Artur Boruc (Bournemouth) - 1 mln euro

Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)