Wraca I liga! To trampolina do Lotto Ekstraklasy

W piątek piłkarze zaplecza Lotto Ekstraklasy rozpoczną nowy sezon. Ta klasa rozgrywkowa to doskonałe miejsce, aby pokazać się z dobrej strony i wybić do silniejszego klubu. Latem taką drogę przeszło kilku zawodników.

 Redakcja
Redakcja
W tym sezonie w gronie drużyn zaplecza Lotto Ekstraklasy rywalizować będą między innymi Górnik Zabrze oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała. To dwa zespoły, które w poprzednim sezonie spadły z najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju. Ich cel to jak najszybszy powrót do piłkarskiej elity.

Inni też jednak myślą o czołowych lokatach. - Jesteśmy w grupie 5-6 drużyn, które będą się bić o awans. Nie uciekam od odpowiedzialności, trzecie miejsce nie będzie mnie satysfakcjonować - mówi Ryszard Tarasiewicz, trener Miedzi Legnica.

Nie można też zapomnieć o beniaminkach. Do I ligi awansowały zespoły Znicza Pruszków, Wisły Puławy, GKS-u Tychy oraz Stali Mielec. Przy zespole z Podkarpacia warto się na chwilę zatrzymać. Stal Mielec to jak na polskie warunki utytułowany klub, z dość sporą renomą. To w końcu bowiem dwukrotny mistrz Polski w sezonach 1972/73 i 1975/76, wicemistrz 1974/75, finalista Pucharu Polski 1975/76 oraz jeden z dwóch polskich ćwierćfinalistów Pucharu UEFA w historii. Swoje największe triumfy Stal święciła w latach 70. XX wieku. Wówczas w barwach drużyny z Mielca grało wielu reprezentantów Polski. Smutne lata rozpoczęły się na przełomie wieków, a drużyna spadła ze szczebla centralnego. Teraz drużyna zaczyna odzyskiwać dawny blask, czego efektem jest awans do I ligi.

Występy na zapleczu Lotto Ekstraklasy to doskonała promocja dla zawodników. I-ligowcy są bowiem bacznie obserwowani przez wyżej notowane drużyny. 

Czy I liga staje się coraz bardziej atrakcyjna z sezonu na sezon?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)