W tym artykule dowiesz się o:
To było zdecydowanie najdłuższe 90 minut podczas całych eliminacji. Nic więc dziwnego, że uczucie ulgi i radości było po końcowym gwizdku ogromne. "Hurra? Brawo? Wspaniale? Żadne słowo nie odda tego, co teraz czujemy!" - donosi "Gazeta Wyborcza".
Gole dla Biało-Czerwonych zdobyli Grzegorz Krychowiak i niezawodny Robert Lewandowski. Ale bohaterów było znacznie więcej. "Aktywni byli Łukasz Piszczek i Kamil Grosicki, znakomicie, czujnie w obronie grali Michał Pazdan i Kamil Glik, bezbłędny był też Fabiański" - wylicza "GW".
"To był magiczny wieczór na Stadionie Narodowym w Warszawie" - zaczyna swoją relację "Przegląd Sportowy". Polacy wytrzymali ogromną presję i pokazali to z czego to właśnie reprezentacja Irlandii najbardziej słynie - walkę o każdą piłkę i brak kalkulacji.
Przemysław Rudzki trafnie zauważa, że przed zespołem Adama Nawałki nie tylko czas na świętowanie, ale przede wszystkim ciężką pracę. Wszystko po to, żeby na EURO wypaść jak najlepiej. "Zespół z wielkim liderem Robertem Lewandowskim od wczoraj ma przed sobą nowy cel: pokazać na EURO 2016, że jest zdolny pokonać każdego" - czytamy w "PS".
Poczytny "Fakt" tak samo jak pozostałe media w naszym kraju z radością komunikuje ogromny sukces reprezentacji. "Stało się! Awansowaliśmy na Euro 2016! Polska pokonała Irlandię 2:1 (2:1) i pojedzie w czerwcu przyszłego roku na mistrzostwa Starego Kontynentu do Francji!" - czytamy.
Dziennikarze zauważają, że zgodnie z przewidywaniami Polacy musieli rwać każdy centymetr boiska, aby móc po końcowym gwizdku unieść ręce w geście triumfu. "Rywale postawili nam bardzo ciężkie warunki, ale nasi nie przestraszyli się walki i w pięknym i twardym stylu przeciwstawili się Wyspiarzom" - oznajmia "Fakt".
Drugi z tabloidów, "Super Express", również pieje z zachwytu, podkreślając jak ciężko było gospodarzom osiągnąć cel. "Koniec horroru na Narodowym" - czytamy. Wiele ciepłych słów pada pod adresem m.in. króla strzelców eliminacji Roberta Lewandowskiego. "Gola w stylu Supermana strzelił Robert Lewandowski" - opisują dziennikarze.
Bez echa nie przeszła również praca tureckiego arbitra, który zdaniem "Super Expressu" nie miał swojego dnia. "W osiągnięciu korzystnego wyniku nie przeszkodził nawet turecki sędzia".
"Mamy awans na Euro 2016!" - krzyczy w tytule dziennik "Polska The Times". Chyba nie było w Polsce kibica, który mógł ze spokojem obserwować ostatnie sekundy niedzielnej batalii. "Radość, szok, euforia, nerwy. Istny rollercoaster emocji zafundowali nam w niedzielę na Stadionie Narodowym piłkarze Polski i Irlandii" - relacjonuje gazeta.
"Polska The Times" informuje, że dzięki bramce pod koniec pierwszej połowy, Robert Lewandowski wyrównał rekord eliminacji, który należy do Davida Healy’ego. Na dodatek trafienie "Lewego" było naprawdę efektowne. "Linetty ściągnął na siebie dwóch obrońców, odegrał do Mączyńskiego, który dośrodkował w pole karne. A tam efektownym szczupakiem piłkę do bramki wpakował Lewandowski" - opisują.
Obecność na trzecich mistrzostwach Europy stała się faktem. "W 41. minucie Robert Lewandowski strzelił gola, dzięki któremu Polska wygrała z Irlandią 2:1 w meczu eliminacji Euro 2016 i awansowała do turnieju finałowego" - zaczyna swoją relację "Rzeczpospolita".
Gol i błyskawiczny odpowiedź Irlandczyków odrobinę zmroziła kibiców, tym bardziej, że w kolejnych minutach na murawie dominowała wyrównana walka. Na szczęście Polacy nie odstawali w tym elemencie od rywali i dowieźli korzystny rezultat do końca, mając po drodze okazje do "dobicia" Wyspiarzy.
"Dzięki zwycięstwu Polska, z 21 punktami na koncie zajęła drugie miejsce w grupie i wywalczyła bezpośredni awans do Euro 2016" - stwierdziła raz jeszcze "Rzeczpospolita".