W tym artykule dowiesz się o:
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Dusan Kuciak - 6,0. Cypryjczycy nie zmusili go do dużego wysiłku. Tylko raz - na początku II połowy po błędzie Dossy Juniora - musiał interweniować na linii i spisał się bez zarzutu. Czujny na przedpolu.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Bartosz Bereszyński - 0. W drugim meczu z rzędu wyleciał z boiska z czerwoną kartką. O ile z Lechią Gdańsk popełnił faul, za który sędzia nie musiał karać go wyrzuceniem do szatni, o tyle próba wymierzenia rywalowi sprawiedliwości za faul na Rzeźniczaku była poniżej godności zawodnika drużyny, która na wyjeździe prowadzi 2:0. Wcześniej rozgrywał co najwyżej poprawne zawody.
Jakub Rzeźniczak - 7,0. Fakt, iż Kuciak nie miał wiele pracy, to głównie jego zasługa. Dyrygował szczelnym blokiem obronnym, a jeśli trzeba było, to dzięki swojej mobilności łatał dziury za kolegów. "Żołnierz uniwersalny" - po wykluczeniu Bereszyńskiego przeszedł na prawą obronę.
Dossa Junior - 6,5. O ten szczebelek słabiej od "Rzeźnika". To po jego błędzie Apollon miał jedyną sytuację bramkową. Do tego nie do końca trzymał nerwy na wodzy i dawał się prowokować Cypryjczykom - i zawodnikom, i kibicom.
Tomasz Brzyski 8,5 - Ojciec zwycięstwa. W 8. minucie po jego dobrym dośrodkowaniu Jodłowiec zdobył dla Legii pierwszego gola, a w 63. minucie po okresie niezłej gry i naporu Apollonu strzelił fantastycznego gola z rzutu wolnego, który podciął skrzydła gospodarzom. W defensywie nie miał wielu okazji do wykazania się, ale błędów nie popełnił.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Dominik Furman - 6,5. W przeciwieństwie do Jodłowca i Pinto szukał gry do przodu i napędzał akcje Legii. W defensywie wiele akcji Cypryjczyków go zwyczajnie mijała, bo gubił ustawienie.
Tomasz Jodłowiec - 7,5. Gol i wywalczony rzut wolny, który na bramkę na 2:0 zamienił Brzyski, czyli "Jodła" do pewnej gry w defensywie na zasadzie "odbierz i zagraj do najbliższego" dołożył to ofensywnego bonusa.
Michał Kucharczyk - 4,0. Blady jak cała formacja ofensywna Wojskowych. Nietrzymanie przez niego linii spalonego jest irytujące.
Helio Pinto - 3,5. Przyjechał do siebie, na teren, gdzie był gwiazdą ligi i też nie błyszczał, a nawet w ogóle nie zaistniał. Jeden wielki transferowy niewypał.
Henrik Ojamaa - 3,5. Słabi w destrukcji Cypryjczycy zabierali mu piłkę jak dziecko. Owszem, częściej niż w poprzednich meczach starał się ją oddawać partnerom, ale generalnie bezproduktywny.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Władimir Dwaliszwili - 4,0. Koledzy nie dbają o szanse dla niego, ale medal ma dwie strony - sam Gruzin nie daje też sam sobie wielu szans, skupiając się głównie na związywaniu stoperów rywali, a nie szukając wolnych przestrzeni.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Rezerwowi:
Patryk Mikita, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak - grali zbyt krótko, by ich ocenić.